Wpis z mikrobloga

Fakty są takie że tyfusiarze gdyby w alternatywnej rzeczywistości mieli bolid dominujący przez lata, siedzieliby cichutko, ale zżera ich żółć bo jedyną dominację jaką mają to w żwirze.
No więc po jednym wyścigu roku obecnego, tag zasrany #!$%@? o RB i dominacji przez najbliższe dziesięciolecie XD
Zawczasu umówcie się na terapię bo na nfz kolejki. Przez najbliższe lata Wielki RedBull wam zniszczy życie tak, jak Seces nigdy.
I bardzo #!$%@? dobrze.

#f1
  • 17
@AradoAkbar: No ale to nie zasłaniajmy się kwestia, ze dominacja nie jest dobra dla widowiska. Przed sezonem nie było wiadomo, ze merc jest znowu w dupie. Dlatego ja na te narzekania to patrzę z lekkim uśmiechem, bo ludzie maja w dupie, ze dominacja jest zła dla widowiska. Ich boli, ze ich zespół nie dominuje
@Misticmac: masz na myśli słynne "honda się zesrała" napisane przez miłosza - kryptopuszkarza? za to widzałem wiele hejtu na leclerca za monako, francję, hiszpanię czy nawet baku, jak to dobrze że miernocie z monako silnik padł + znęcanie się nad normalnymi fanami ferrari do samego końca sezonu a także jeszcze po jego zakończeniu
@AradoAkbar: widziałeś tu rok temu komentarze „szkods, ze redbull się psuje, bo ten sezon nie będzie twk ciekawy?” Ja osobiście nie. Widziałem koronacje Leclerca po 3 wyścigach, bo tak byli przekonani o własnej wyższości. Wtedy dominacja im nie przeszkadzała, teraz tak. Hipokryzja i tyle.