Wpis z mikrobloga

@Taiispiimapulber: O to zajebiście, jedna z moich ulubionych kuchni. Możesz coś ugotować i dać przepis?
Chodziłeś po górach, dużo piłeś wina? Jakie są baby (pytam za kolegów) i co oni mówią o obecnej sytuacji w Europie? Skąd miałeś pieniążki i ile to kosztowało?
  • Odpowiedz
@arinkao: przpis to w sumie tylko ten znam i korzystam na chaczapuri chaczapuri w górach nie byłem zadużo, tylko jakieś ram górki w koło Tbilisii, ale no tatry przy kaukazie to są jak karły jakieś.
No gruzinki są fajne xd ale mają temperament i ugruntowane swoje zdanie. A kasa to zależy. Ja na przelot dałem koło 600złotych plus mieszkanko na tydzien to bylo tez z 700zł. A żarcie to raczej nie
  • Odpowiedz
@witam-andrzeej: Mi sie podobalo Tbilisi - nocleg na starym mieście, do tego zajebiste patio do wieczorów przy winie + nocne życie w okolicy. Gdyby tylko były bezpośrednie loty z Katowic lub Wrocławia. W maju przetestuje Erywań, podobno ładniejszy.
  • Odpowiedz
@Taiispiimapulber: mnie osobiście postsowiecki klimat odpycha strasznie, wręcz nienawidzę takiego klimatu, ale Gruzję mimo tego pokochałem, w Tbilisi czy Batumi jakoś tego nie widać, ale takie mniejsze miasta czy wiochy to niczym się nie różni od Rosji właściwie
  • Odpowiedz