[SOLDIER_OF_FROGTAN]

#przegryw Strasznie się ulałem przez zimę, bo tylko żarłem, spałem i piłem alkohol. Jak się tego pozbyć nie mając pieniążków? Bieganie?

[Insib]

@SOLDIER_OF_FROGTAN ujemny bilans kcal, jak chcesz jeść wiecej to biegaj

[SOLDIER_OF_FROGTAN]

@Insib: A da się jakoś inaczej?

[Insib]

@SOLDIER_OF_FROGTAN nie wiem czy jest coś prostszego niż nie jedzenie xD

[SOLDIER_OF_FROGTAN]

@Insib: No niby tak

[Mlody_jeczmien]

rostszego niż nie jedzenie xD

@SOLDIER_OF_FROGTAN: Najlepiej biegać i/lub dużo chodzić. Dobrze byłoby dorzucić jakieś ćwiczenia z masą własnego ciała (pompki, podciąganie itd.). Co do diety to są dwie drogi. Liczenie kalorii lub wyrzucenie mocno kalorycznego jedzenia (czipsy, słodycze, fastfoody) i napoje (słodzone napoje, soki, alkohol).

[SOLDIER_OF_FROGTAN]

@Mlody_jeczmien: No niestety
Chyba muszę mniej jeść i chlać, bo nie mogę już koszul dopiąć.

[Mlody_jeczmien]

@SOLDIER_OF_FROGTAN: Możesz spróbować sobie robić IF. Ja stosowałem na redukcji. Czyli na przykład do 12:00 nie jesz nic i do 20:00 kończysz ostatni posiłek. Mi łatwiej było nie jeść w ogóle przez parę godzin i tylko wtedy być głodnym a później jeść normalnie, na wieczór nawet całkiem się najadałem, niż przez cały dzień jeść małe porcje i być głodnym cały czas.

[Mlody_jeczmien]

@SOLDIER_OF_FROGTAN: Do tych kilku godzin nie jedzenia można się nawet przyzwyczaić i prawdę powiedziawszy z rana czułem się bardziej produktywny niż nieraz jedząc normalnie. To okno żywieniowe można nawet jeszcze skrócić, jeżeli ci pasuje.

[Smasher69]

@SOLDIER_OF_FROGTAN: ciężki #!$%@? w kołchozie

[SOLDIER_OF_FROGTAN]

@Smasher69: No może pójdę do janusza biegać na magazynie