Wpis z mikrobloga

@Veillo: Jedyny mocny argument ku temu, żeby wspierać Ukrainę to ten, że z wygraną Rosji spadną w Polsce ratingi i inwestycje zagraniczne, bo mielibyśmy dłuższą granicę z kacapami. Cała reszta to jakieś wzajemne walenie konia, takie są fakty. Ale i ten jeden argument możnaby próbować podważyć - bo skoro jesteśmy pod militarnym parasolem NATO - to dlaczego miałoby się cokolwiek zmienić? Granica przedłużyłaby się jedynie o odcinek Ukraiński, a i tak
myśli że jest wielkim myślicielem, bo mówi na przekór komus, nie przeszkadzaj


@Niukron:

Bo jak wiadomo, żeby powtarzać znane na wykopie hasełka i bezmyślnie powielać argumenty których nikt nie próbuje podważyć nawet w debacie publicznej, to trzeba być tytanem intelektu xD