Wpis z mikrobloga

@Szympek_06: zgaduję że kontekst jest taki, że zarówno jazda po pijanemu, jak i wybicie zębów Augustyniakowi (znowu zgaduję że o tym była mowa) są naganne. Chłop w ten sposób bije się w pierś.
  • Odpowiedz
Hajto przynajmniej jaj sobie nie robi z tego co zrobił


@hann: Hajto nie jechał #!$%@?, o czym 99.9% komentujących Hajtę zdaje się nie wiedzieć. W sumie to też nie #!$%@?ł o ile pamiętam. W sumie to baba w deszczu wlazła mu pod maskę przy 70kmh, kiedy jeszcze dozwolone było 60.
  • Odpowiedz
@cult_of_luna : Czego oczekujesz od wykopków, oni działają jak owieczki, widzą że szkalowanie Hajto daje plusy w internecie więc powtarzają po innych. Weryfikować informacje? Panie, na co to komu
  • Odpowiedz
@hann Hajto był trzeźwy, jechał w sumie tak, jak jeździ każdy, kobieta weszła na drogę no i Hajto "nie poniósł konsekwencji" czyli dostał zawiasy xd
  • Odpowiedz
@Szympek_06: moim zdaniem tę jego wypowiedź powinno się rozumieć w ten sposób (przeklejam swój komantarz z innego wątku): "ale jakie żarty? Moim zdaniem to z tego tekstu właśnie wynika pełna świadomość tego, że zrobił źle. Nie zamierzał, ale alkohol który spożył sprawił, że wjechał, więc nie ma dla niego żadnego usprawiedliwienia."
  • Odpowiedz