Wpis z mikrobloga

@bachus: Powiedz mi jak nauczyciele mają się pomieścić w szkołach z dzieciakami jak na jedną godzinę WF mają czasem 3 klasy i musisz je jakoś podzielić? Sala gimnastyczna jest jedna.

Ja wiem, że fajnie się pisze, że źli nauczyciele, ale jak Ty sobie to wyobrażasz? Gramy na korytarzu na bramki z materacy? Może kartkówki z tego jaką średnice ma piłka do koszykówki? (u kumpla tak mieli jak nie mieli sali gimnastycznej).
@Ignas1415: Jak idą do szkoły i ze szkoły to raczej nie biegają więc nie mają wysokiego tętna. Więc jest lekka różnica.

Generalnie z tego co pamiętam to w przedszkolach i zerówkach dzieciaki przy dużym smogu mają nie wychodzić na podwórko, ale nie wiem czy się coś nie zmieniło w ostatnim czasie.
@Ignas1415: jest. Ale po co dodatkowe 45 minut? Dodatkowo większość mieszka w okolicy (jak to podstawówka), idą 5-10min.
@Darth_Gohan zły argument, jak nie ma odpowiedniej pogody (deszcz, śnieg, upał) to też jest pusto na boisku.
Mi chodzi o totalną bezmyślność i ignorancję, oraz brak obycia nauczycieli. Wiadomo, że nauczy lewobrzeżnych dopływów i gramatyki, ale jakieś podstawy życia. Ja najlepiej właśnie wspominam z młodych lat (szkoła podstawowa, średnia) nauczycieli, co pokierowali trochę,
@bachus: Czemu zły argument?

Obecnie masz cyrk w szkołach przez to ile masz roczników w niektórych. W szkołach masz od lekcje czasami od 7:15 (#!$%@?) do 17:45 czy 18:00. Cyrki z salami do WF-u były zawsze.

Ja pamiętam, że graliśmy obojętnie czy był upał czy deszcz. Tylko w śniegu nie wychodziliśmy bo butów szkoda było. W zimie przez śnieg kończyło się na kiszeniu na połowie sali gimnastycznej w 40 chłopa a
@Darth_Gohan: to że szkoły są przepełnione nie oznacza, że lepiej na dwór wypuszczać dzieci, jak takie zanieczysczenie

"Ja pamiętam, że graliśmy obojętnie czy był upał czy deszcz. Tylko w śniegu nie wychodziliśmy bo butów szkoda było. W zimie przez śnieg kończyło się na kiszeniu na połowie sali gimnastycznej w 40 chłopa a mieliśmy tylko dwie klasy naraz."

Tak jest, też to pamiętam. Też pamiętam, że był jeszcze większy smog (w centrum
@bachus: No mamy lepsze technologie i wiedze. Dzięki temu mamy też obecnie znacznie więcej otyłych dzieciaków. Lepiej, żeby dawały zwolnienia lekarskie bo przecież nie będę znowu się przebierał jak mamy w 30 chłopa grać na połowie sali w kosza.

Naprawdę od jednego pogrania w piłkę przy smogu nagle dzieciak nie stanie się wrakiem zdrowotnym. Już też nie przesadzajmy.

Potem co? Zaczniemy twierdzić, że przy 25 stopniach to już jest za gorąco
"Naprawdę od jednego pogrania w piłkę przy smogu nagle dzieciak nie stanie się wrakiem zdrowotnym. Już też nie przesadzajmy." - gadasz jak np. stary palacz, co się wkurza, jak ktoś go prosi, aby nie palił przy tobie :-) No zajebiste podejście edukacyjne :-) Poczytaj trochę o smogu, o czasie na chociaż częściowe oczyszczenie płuc i organizmu itd.

"No mamy lepsze technologie i wiedze. Dzięki temu mamy też obecnie znacznie więcej otyłych dzieciaków.