Wpis z mikrobloga

A propos wardęgi, to od kiedy trzeba "mieć więcej" od friza i jego lalki, żeby móc cisnąć z nich bekę? Bo nie wiem, czy mogę robić sobie jaja z Barbie sprzedającej do sieci każdy kawałek swojego życia, zmanipulowanej przez krasnala z prętami w kręgach, który wybił się w tym nędznym kraju na swojej ex w kiślu a później z jakże kreatywnego kontentu #!$%@? z American dream p0laczków? Muszę też robić z siebie debila w internecie za marne bezwartościowe dolary, żeby móc oceniać innych zjebów, którzy mają marne bezwartościowe dolary? Czekam na opinie ekspertów.
#friz #wardega
  • 6