Budynek ma oddzielnie licytowane udziały. Jak podejść do takiej licytacji, zaryzykować pierwszy udział z zawyżoną ceną i liczyć, że drugiego już nikt nie będzie licytować i pójdzie za wywoławczą?
@perfumowyswir: jak masz wolne srodki na takie zabawy i jest potencjalnie duza stopa zwrotu to mozna wchodzic. Pytanie czy mozesz potem sobie pozwolic na bujanie sie z lokatorami, ktorzy na zlosc sie nie beda chcieli wyprowadzic ( ͡°͜ʖ͡°)
@perfumowyswir: no, ja bylem na licytacji dwa razy, ale jak zobaczylem, ze ludzie jakies nory w starych blokach wybijaja 10-20% ponad rynkowa wartosc to mi sie odechcialo tam chodzic.
Zreszta jaki Ty masz problem? Jak sa ulamkowe udzialy to i tak malo kto przychodzi takze moze nie bedziesz mial konkurencji wcale, zwlaszcza jak licytujesz cos w Polsce powiatowej.
@perfumowyswir: Poszedłbym na obie w ciemno. Określ swoje maksimum inwestycji dla jednej i drugiej połowy (nie całości, określ to jako dwie osobne inwestycje, żebyś w pierwszej nie poszedł za grubo). Może być kilka scenariuszy i musisz być ich świadom i je wykorzystać. Nawet jak ktoś kupi drugą połowę to pewnie będzie chciał to sprzedać to razem się raczej dogadacie do sprzedania tego i każdy będzie zarobiony albo przed licytacją daj mu
Kawa, kawa, kawa! Muszę wypić najpierw KAWĘ bo inaczej NIE DAM RADY FUNKCJONOWAĆ!!! Czy was też wnerwiają tacy biurowi kawosze jak z koziej dupy trąba? #pracbaza #kawa #pytanie
Budynek ma oddzielnie licytowane udziały. Jak podejść do takiej licytacji, zaryzykować pierwszy udział z zawyżoną ceną i liczyć, że drugiego już nikt nie będzie licytować i pójdzie za wywoławczą?
Zreszta jaki Ty masz problem? Jak sa ulamkowe udzialy to i tak malo kto przychodzi takze moze nie bedziesz mial konkurencji wcale, zwlaszcza jak licytujesz cos w Polsce powiatowej.