Wpis z mikrobloga

@Panas na pewno nie później jak 2005, bo uwielbiałam lody Maryla i jak byłam dzieciakiem wydawały mi się strasznie drogie, bo już wtedy kosztowały okolice 2 złotych
  • Odpowiedz
@mango: O, to jedna z tych sytuacji, w której ktoś zapodaje coś niby sentymentalnego, nostalgicznego, po czym patrzysz, a ja tam kurła jakiś obrazek z czasów, które są dla ciebie tak nieodległe, że nawet nie przyszło by ci do głowy żeby traktować je jako coś do czego można mieć sentymentalnego. Jak ja tego kurła nie lubię ()
  • Odpowiedz
@krytyk__wartosciujacy: W zimę liczba rodzajów lodów jest strasznie ograniczona w sklepach niestety, wiem bo sam byłem przed chwilą w biedrze i przy okazji chciałem sobie kupić jakiegoś smacznego loda w stylu świderka i nie ma, a pamiętam że w lato zawsze są nawet te oryginalne świderki od Korala.
  • Odpowiedz
@mango: ta i u mnie w wiejskich sklepach te cudowne plakaty z 2137 rodzajami lodów, a w zamrażarce Big Milki, Bambino i jakieś wodne gówno do wyboru. Popatrzeć sobie najwyżej mogłem na te wspaniałe słodycze.
  • Odpowiedz