Wpis z mikrobloga

@HeroOfOlympus: przecież w teledyskowej wersji też jest ten fragment z tym wyciem, czy jak to nazwać inaczej. Tylko tam leci gdzieś w tle bardziej, tutaj zrobili to na pierwszym planie i o to właśnei chodzi, bo w studyjnej wersji na koncu piosneki nie za wiele się działo.