Wpis z mikrobloga

@Manfakk:
Przecież to amatorki, na siłę promowane tak jak większość kobiecych sportów. Nawet w męskich skokach to masz może z kilkunastu zawodników z top co faktycznie na tym zarabiają i oddają temu całe życie. Reszta albo ma bogatych rodziców, albo jakieś firmy którymi zajmują się na co dzień albo po prostu pracują u Janusza od poniedziałku do piątku.