Wpis z mikrobloga

D: Siemanko widzowie! Witamy po wielkiej przerwie! O 22:00 ważne info w sprawie Jacka i Gosiiiii...
M: Jo, Gosi tu nie ma, nie macie po co przyjeżdżać.
D: Dokładnie, Gosi tu nie ma, Jacek śpi u Mariusza, no jest ciężko ogólnie, ale za trzy miesiące powinno wszystko wrócić do normy..eeee czy będzie 900h stream? Nie nie będzie na ten moment, Stram 900h zostaje przeniesiony, nie wiem na kiedy. Ja i Nikola póki co musimy ogarnąć mieszkanie mojej mamy, Łukasz mi pomaga jak się da, dziś nawet wieźliśmy pralkę, dlatego nie ma Ciosa, bo się nie zmieścił do auta Łukasza, ale Adrian powinien niedługo być, bo dojedzie do nas komunikacją.
Ł: A nie mógł pojechać taxi?
D: Mówił, że mu szkoda, bo 5 dych kosztowało.
Ł: Mhm
M: Kochani! Powróci ką..ką..kącik zakochanych, od jutra.
D: Jutro nie będzie streama Mariusz, dziś do 23:00 i koniec. Ja jutro muszę z Niki pojechać w pare miejsc.
Ł: Dobra ja spadam. Będę o 10:00 Jo?
D: Jo..i weź kasę od ojca, on wie ile. Jo?
Ł: Jo.
M: Jo.
Ł: Ty, ale jutro niedziela jest.
D: Ogarniemy <dziwnie patrzy na Łukasza>

D: Eeee czy byłem u Jacka? Tak byłem u Jacka, kupiliśmy mu ziemniaki, trochę owoców, mięso, coś słodkiego i rzeczy do kąpieli. Jacek teraz siedzi sam, niestety nie ma tam telewizora ani internetu, także pewnie nie ma co robić..
N: Przecież miałeś zostawić mu tablet, o tu leży <wskazuje palcem na stolik kawowy>
D: Taaaaak, ale okazało się, że nie działa, także nie ma.
M: Jo.
D: Stream dziś tylko do 23:00, potem gaszę go i lecimy spać, nocnego spania też nie będzie. Mariusz musi się regenerować i odpoczywać po tym co było świeżo po moim wyjściu z więzienia. Ja nie pozwolę, żeby Mariusz doprowadził się do takiego stanu w jakim był, że ledwo chodził i nie mógł mówić. Mariusz, to młody gość i pomogę mu wyjść na prostą. Co nie Mariusz?
M: Jo, bedę prosty!
D: No, także co dalej?
M: Jo, polej..
D: Dalej, nie polej hahahaha..hyhyhy...
D: Co do sprawy Pani Gosi. Mojej mamy nie ma tutaj, jest ulokowana u bliskich znajomych, czekamy na rozwój sytuacji i zobaczymy co los pokaże. Ja widzowie powiem Wam, że przemyślałem sobie to wszystko. Uznaliśmy z Niki, że warto byłoby rzadziej streamować na kicku, a skupić się na TikToku, bo jest to bardziej rozwojowe, można działać na obrzeżach całej europy albo i nawet całego świata, kwestia podszkolenia angielskiego. Dlatego w poniedziałek tez nie będzie wieczornego streama, bo rano jadę do szkoły języka angielskiego i zapisuje siebie i Niki na angielski. Będziemy się uczyć, rozwijać, żeby popchnąć dalej Tiktok z eeee...family..f f f friendly content. Tak? No, także zobaczycie nowy, inny Daniel Magical, a nie ciagle tylko patologia.
M: Jo
D: Mariusz! Nie pal tu, idź do kuchni jak masz palić <rzuca młynkiem do tytoniu>
Donejt: Fąfel: Siema Daniel, czy wiesz, że (przesyła 3 zł) prokurator już ma na Ciebie brudy i robisz feliczita z u2? haha beka z Ciebie goha 3 zł.
D: Eeee widzowie! Możecie sobie wierzyć, ja wiem co się aktualnie dzieje w kwestii moich praw i sytuacji Jacka i Gosi, ale tak jak powiedziałem już wcześniej, to dopiero o 22:00 będę o tym mówił.
Donejt: Ciapek Dają kamerę na kuchnie i pokaż czy na pewno nie ma tam matki (przesyła 3 zł) Idę o zakład, że w kuchni siedzi Twoja matka, a jak przyjedzie policja to chowasz ją do szafy jak Ferdek Kiepski swoją Babkę XD
D: Nie kochani, mamy tu naprawdę nie ma, Mariusz może to potwierdzić.
M: Jo..
D: Czy wymieniłem okna? Nie jeszcze nie, na szczęście jest ostatnio cieplej na zewnątrz, to i Mario może sobie spać na materacu w łazience, a ja z Niki śpimy w salonie. Mały pokoik jest w trakcie remontu i pokażemy go Wam dopiero jak skończymy, zrobiłem to dla Was widzowie, bo jakbym miał remontować salon, to nie byłoby streama w ogóle z remontu. Potem zrobimy salon, wstawimy rolety na okna jak już je wymienią..no i poczekamy na powrót Gosi i Jacka, wtedy postaramy się zrobić nocne spanie, ale póki co Tiktok kochani!

<z kuchni dochodzi srogi łomot>

G: Ooołuaaaaaaa! Daniel!

D: <Dana kręci łbem w kierunku kuchni i nerwowo wyłącza ekran i mikrofon...>

#danielmagical
  • 5