Wpis z mikrobloga

@kryshak: mam Whirlpool. Pralka kosztowała chyba 1200. Suszarka bliżej 2000. Robię pranie rzeczy raczej mało zabrudzonych. Jest ok. Z suszarki rzeczy są od razu do składania. Nie są pogniecione. Nie trzeba prasować.
Z minusów raz pralka wciągnęła jakaś skarpetkę i trzeba wolałem serwis. Wczoraj wyczaiłem , że rdza na obudowie w narożniku z szufladą zaczęła się pojawiać. Nie widoczna ogólnie. Gdybym nie wziął się za czyszczenie tego otworu szuflady to bym