Wpis z mikrobloga

No to Mirki, czeka mnie ciężka przeprawa.
Nawet nie tyle z #play i ich usługą "play360", a dokładnie z firma partnerską która trzyma piecze nad usługą - DigitalCare.
Wylał mi się wyświetlacz, tył obudowy w moim Xiaomi był popękany, postanowiłem więc podjąć kroki w celu naprawy.
Wysłałem telefon w ramach usługi naprawy za którą rzecz jasna płacę, telefon był sprawny, z małym uszczerbkiem na przodzie i tyle.
Odpowiedź po paru dniach:
"Ekspertyza wykryła uszkodzenie płyty głównej, telefon się resetuje. Płać Pan 800zł, to naprawimy, albo liczymy Pana za ekspertyze"
No ale telefon się nie resetował w momencie wysyłki, plus ekspertyza na zasadzie "zepsuło się" jest warta jak milion 30 lat temu.

Tudzież postanowiłem zgłosić temat do UOKIK, napisałem maila z zaleceniami od UOKIK, i w zwrotce dostałem, że albo naprawiam całość, albo wcale mi nie naprawią, no ale płacę za ekspertyzę. No to cóż, napi3rdalamy się. Czekam na zwrotną wiadomość od UOKIK, następnie rzecznikowi praw konsumenta będę zatruwał czas. Ale mam nadzieję że wywalczę swoje. Jeżeli mieliście z owym Digitalcare przyjemność, proszę dajcie znać, może się dowiem czegoś na moją korzyść.

#play #uokik #oszukujo #digitalcare
  • 2