Wpis z mikrobloga

@iniekcja:

Funktory alternatywy (nierozłącznej), alternatywy rozłącznej i dysjunkcji nie mają w języku polskim ścisłych odpowiedników. Wyrażenia takie jak "lub", "bądź... bądź..." czy "albo" mogą bowiem w zależności od kontekstu oznaczać wszystkie spośród tych trzech funktorów.


Kontekst w tym miejscu natomiast wskazuje jednoznacznie.
@iniekcja: A co do czegokolwiek ma Twoja niemerytoryczna uwaga "poczytaj o prawdopodobieństwie"? Mogę się tylko domyślać, że odwołujesz się do niezależności "losowań" i do tego piję (tj. faktu, że istnieje możliwość uzyskania np. 100 właściwych wyników przy głosowaniu małpy, choć prawdopodobieństwo jest mikroskopijne).
@iniekcja: Oczywiście, żeby być ścisłym i spełnić wymogi osób, które nie przepadają za Korwinem należało napisać:

W miarę jak liczba głosów małpy będzie dążyła do nieskończoności, to liczba dobrych i złych odpowiedzi przez nią oddanych będzie się zrównywała.


albo coś podobnego, z kilkoma zastrzeżeniami i dłuższym komentarzem. Tylko po co? Nikt inny chyba nie rozumie tego w ten sposób, że co drugi wybór małpy będzie dobry...