Wpis z mikrobloga

@czerrwiec: Ich argumenty będą brzmieć następująco:
- tanieją tylko biada-chaty
- sprzedawane jest to co się nie sprzedało (czyli gowno bez dojazdu, na terenach zalewowych itp.)
- teraz się gorzej i taniej buduje
- spadek o 10% to nie spadek
- gdybys kupił w 2020 to i tak byłbyś na plus
  • Odpowiedz
Nie ma to jak pozbywać się gotówki na samym końcu cyklu - przepłacić za mieszkanie i zaciągnąć na nie drogi kredyt żeby pokazać, że STAĆ XD
Myślenie polacka-biedacka z wielkiej płyty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@czerrwiec:

to bardzo proste i nawet moge na szybko rozpiske zrobic taka mniej wiecej:

spadek o 10% - "hahaha, ceny sa jak w 2021, warto bylo czekac u mamusi/na najmie"
spadek o 20% - "hahaha, ceny jak w 2020, tylko debil by tyle czekal zycie zmarnowal"
spadek o 30% - "hahahahaha, ceny jak w 2019, ci co kupili w 2018 wygrali zycie"

algorytm jest w miare prosty - im wiekszy spadek,
  • Odpowiedz
Ej dałbyś mi wskazówki jak być takim jasnowidzem jak Ty bo widzę, że wiesz ile kto ma kasy zawsze. Może na giełdzie mi będzie lepiej szło dzięki temu


@drylu09: proszę bardzo

Ten kto ujada na innych, obwinia o wszelkie swoje niepowodzenia innych jest biedny, umysłowo i materialnie.

Przecież to od razu widać. Zobacz na co narzekają spadkowicze a na co wzrostowicze. Majętny człowiek narzeka, że coś jest drogie, a biedny, że
  • Odpowiedz