Wpis z mikrobloga

Wiele osób tu wiąże ten tragiczny finał z Jackiem. Nie chcę tu niczego ferować, ale sami pomyślcie.

Trudno nie mieć zaburzeń i problemu z oceną własnej wartości, kiedy twój stary stara się z ciebie zrobić kogoś kim sam nigdy się nie stał a jednocześnie #!$%@? ci, że jesteś przy nim zerem.

Przypomnijcie sobie z jakim przekonaniem Mateusz mówił o umiejętnościach ojca i sam przyznawał, że mu do pięt nie dorasta. Sprawny 28 latek mówił tak o 50 letnim gościu, który, jak się okazało potem, ciosy blokuje głową.

To, że Mateusz skonczyl jakies studium aktorskie, to tez nie przypadek. Jacyna wychowywal go na swoj wzor, chociaz z niego taki aktor jak z Tańculi raper.

Mateusz musiał słuchać jak stary publicznie znęca się nad nim tekstami w wywiadach "o rodzinie dobrze albo wcale", komentując porażkę z Tańculą. Kazał mu się upokarzać i #!$%@?ć o pękniętym jądrze, byle tylko nie przyznać, że Mateusz jest słaby.

I wreszcie to samo z narkotykami. Lepiej było ignorować problem i obwiniać wszystkich dookoła niż zareagować.

W takich okolicznosciach naprawdę trudno nie mieć problemów z akceptacją i samoidentyfikacją, kiedy de facto jesteś czyimś konceptem a nie sobą. I to wszysyko warunki sprzyjające sięgnięciu po narkotyki i wejście na ścieżkę do katastrofy.

Różne zdanie można było mieć o Mateuszu, ale nie zasługiwał na taki koniec. Niech odpoczywa w pokoju.

#famemma
  • 12
@Pryshlyak: wy naprawdę dorabiacie ideologię do tego, jakby co najmniej umarł jakiś wielki filozof, czy inny artysta. Murański od dawna spożywał narkotyki boże, tym razem chciał jeszcze większych bodźców, więc sobie jebnal więcej tego więcej tamtego zmieszał z wódką i organizm nie wytrzymał. A jak jeszcze był naprawdę po odwyku to organizm się odzwyczaił i zareagował jak zareagował. Murański to naprawdę nie był jakiś wielki myśliciel. Chciał mieć odlot, ale tym
@niezdiagnozowany ja przeciez nie twierdze, ze od freakow sie zaczelo, a jedynie ze na przykladzie tego co sie tam dzialo moglismy obserwowac jak stary muran pozbawia syna podmiotowosci i traktuje go jak wlasnego awatara.

Zaburzenia nie sa efektem przemyslen. To sie dzieje swiadomie. Wiec nawet jesli Mateusz nie mialby takich rozkmin to nie znaczy, ze nie byl podatny na problemy psychixzne.
@Pryshlyak: jakich przemyśleń na Boga. Przecież młody Muran nadal podążał za ojcem. Narkotyki wzięły się zapewne z tego że wyjechał z domu rodzinnego więc albo chciał się przypodobać innym albo został spuszczony że smyczy, kazus wiekszosci grzecznych dobrych dzieci jak wyjada na studia. Grzeczne córeczki walą się jak domy w Afganistanie, grzeczni chłopcy pudruja noski.