Wpis z mikrobloga

@Przygoda: no tak. pomijasz oczywiście bezrobocie (jedno z największych procentowo wśród miast wojewódzkich - Łódź 12,2, Poznań 4,2, Wrocław 5,6, Kraków 6 - także dwukrotnie, a w przypadku Poznania trzykrotnie większe. plus tragiczna demografia.

rozumiem lokalny patriotyzm, ale nie zaklinajmy rzeczywistości...
  • Odpowiedz
@cinkek: Mamy problem z bezrobotnymi a nie bezrobociem, jak rozstałem się z poprzednią firmą szukałem pracy tydzień i wybrałem jedną z kilku ofert. Trzeba się starać żeby nie znaleźć pracy, chyba że jesteś po "marketing i zarządzanie" i chcesz zarabiać od wejścia 5 tyś
  • Odpowiedz
@cinkek: W latach 50tych i 60tych do Łodzi przybyło często nie z własnej woli dużo ludzi ze wsi którzy pracowali w fabrykach bo wtedy nie było bezrobotnych, gdy czasy się zmieniły ich mentalność najczęściej nie, do tego pojawiło się zjawisko dziedziczenia biedy. Niestety duża część została umieszczona w centrum i dlatego do dziś tam mieszka najwięcej patologii, dlatego tez jestem przeciwko zasiłkom z mops-u!
  • Odpowiedz
Wiem, że Łódź nie jest miastem z pocztówki i mamy jeszcze wiele problemów, ale nie można nie zauważyć, że staramy się nadrabiać stracony czas. Nie kilka lat, a kilkadziesiąt, kiedy w Łódź nie inwestowano, a po 89 pozostawiono samą sobie z problemami nie mniejszymi niż np. na Śląsku.
  • Odpowiedz