Wpis z mikrobloga

#motocykle

Panowie chce kupić sobie jakieś moto po kursie na którym jeździłem xj6, coś taniego co w razie w nie będzie szkoda. myślałem o hondzie VFR 750 z 1990r co myślicie?
  • 9
  • Odpowiedz
@tomixo Suzuki GS500. Poleciałbym w sumie SV650 też ale silnik to Vka i ciężko może być na początku.
EDIT
Z tych mocniejszych może starszy hornet? Ale nie polecam dla kogoś, kto jest bezpośrednio po kursie. ;)
  • Odpowiedz
@tomixo: Moim zdaniem bierz co chcesz. Ja nigdy na moto nie siedziałem przed kursem a potem kupiłem fazerka 98 kunia i jakoś żyje. Teraz mam 28 koni I też jest zajebiscie. Kup co znajdziesz fajnego, najwyżej wymienisz jak się nie spodoba a raczej na pewno tak będzie.
  • Odpowiedz
@tomixo weź coś na wtrysku i z abs. miej odrobine godności. te stare żużle są fajne na papierze,ale użeranie się z tym na codzień to nie wiem dla kogo.
  • Odpowiedz
sprzedaje te vfre za 4500zł kusi


@tomixo: Wiesz jak to jest z "okazjami" od znajomych ( ͡º ͜ʖ͡º) Jeśli nie wiesz, to masz szansę się przekonać... ( ͡° ͜ʖ ͡°) To już leciwy sprzęt i nie będzie tani w serwisowaniu, pomimo tego, że to Honda.
  • Odpowiedz