Aktywne Wpisy
whitewolfik +217
Dzisiaj byłem w sądzie w sprawie #sluzebnoscwolfika i wygląda na to, że wkrótce poznamy finał. Sąsiad z polem obok mojego nie dogadał się z gminą w kwestii wyceny pod drogę i nie sprzedał spornego fragmentu, także drogi nie ma. Dowiedziałem, się że został powołany kolejny biegły na potrzebę wyceny służebności poprowadzonej przez pole sąsiada zgodnie z mpzt aż do fragmentu, który sprzedałem gminie. Na rozprawie mój adwokat miał tylko jeden wniosek -
nazywałabym syna Fabian
@olaf_wolominski: coś tam ćwiczę w domu czasem, jakieś pompki itp i samopoczucie mam dużo lepsze niż wcześniej gdy tego nie robiłem.
@dullboy: No mniej więcej tak.
Co ciekawe ćpanie, chlanie i walenie konia nie wpływa negatywnie na oskarków. Ciekawe dlaczego. Do tego życie bez przyjemności to pewna droga do magika.
@RyouNarushima: Lol, z tego obrazka pasuje do mnie tylko 1 rzecz, a jestem raczej szczęśliwy.
A co do chlania i narkotyków XD Jeśli serio myślisz, że to pomaga na zdrowie psychiczne to
@damienbudzik: A masz sześciopak? I ja osobiście nie widzę w żadnej różnicy w tym czy piję czy nie. I pochwal się jaki masz wzrost i czy regularnie peklujesz.
Powiem tak. To jest pół prawda, pół legenda, a pół nieprawda.
Ten mem jednocześnie trafia w czuły punkt (ważne jest zadbanie o siebie w chorobie) i dobrze uświadamia, że to mogą być przyczyny. Jednocześnie jednak jest strasznie płytki i dorzuca się do ośmieszenia choroby i opóźniania społecznego zrozumienia.
@RyouNarushima: Robię to co sprawia mi przyjemność. Najlepiej się czuję po produktywnie spędzonym dniu. A gdy przeglądam jakieś gówno na mirko przez cały dzień to czuję się gorzej.
Przegryw mi będzie mówił coś o przejrzeniu na oczy, tego jeszcze nie grali XDD Jak Ty
@RyouNarushima: Nie
180, nie
@olaf_wolominski: niby tak, ale wskaż mi psychiatrę który jak podejmiesz leczenie depresji powie Ci "alkohol? a pewnie wal do odcięcia". Z tym to akurat jest taka akcje, że picie jakichkolwiek ilości jak masz depresję to jest straszne szkodzenie sobie bo to bardzo silny depresant do tego silnie uzależniający.
Trzeba oczywiście odróżnić jak ktoś ma "stany depresyjne" albo jego życie jest po
@RyouNarushima: No jeśli dla was brak seksu oznacza bycie przegrywem to XD
Serio nie wiem co trzeba mieć w głowie, żeby uzależniać szczęście od tego czy ma się seks czy nie. Może jak kiedyś zaruchacie to ogarniecie, że to nie jest panaceum na wszystko.
Sorrki, że
@RyouNarushima: Zgadzam się z tym. Szczególnie z ostatnim zdaniem, że człowiek
Komentarz usunięty przez autora