Aktywne Wpisy

Szyszkalogin +18
#przegryw Chłop z kołchozu wrócił głodny jak pies.


ziemniac +63
Proszę o najmniejszą chociaż modlitwę, nawet w myślach, żeby moja kuzynka, 55 lat, odeszła w błogim spokoju i bez bólu. Bo na ratunek nic już nie pomoże. Rak uciszył się na 2 lata po odjęciu piersi, było coraz lepiej... Wszystko szło w dobrym kierunku, tylko ból nogi doskwierał... Zwykła wizyta u lekarza i skierowanie na rezonans - wyszły przerzuty na kościach, oku, itd....... Szpital. Wczoraj jeszcze zjadła rosołek i rozmawiała, ale ból
No ale ludzie dali sobie wmówić, że depresja to taka choroba, którą się leczy lekami i potem chodzą takie zombie na pigułkach, nic nie robią żeby poprawić swoje życie. Gdyby chłop czy baba z depresją wyeliminowali rzeczy z obrazka to nagle by im się samopoczucie poprawiło, ale po co, skoro można
Więc nie mów tutaj, że nie robisz tych rzeczy, które są przedstawione na obrazku.
Poza tym masa normików siedzi w necie non stop a i tak są normikami.
@Normalny_Wykopek: zrobić badania krwi i witamin, jeśli nic nie wyjdzie to może w ostateczności ten psychiatra i psychoterapia, ale nie znam żadnej osoby z depresją, która ćwiczy, odżywia się zdrowo, śpi wystarczająco, ma kontakt ze znajomymi, nie pije i nie przesiaduje całymi dniami przed komputerem albo telefonem. Więc sądzę, że to rzadki przypadek.
@damienbudzik: nie i #!$%@?. Bo tak się tobie wydaje xD @olaf_wolominski ma na swoje poparcie medycynę i badania naukowe a ty na swoje poparcie masz tylko skrajnie wewn. poczucie kontroli i foliarskie przekonanie, że psychiatrzy są źli wraży i parszywi.
@damienbudzik: idź pobiegać xD
@olaf_wolominski: no to spróbuj przez jakiś czas zrezygnować z internetu. Jeśli nie pomoże to zrób badania krwi. Jeśli wszystko będzie w normie to zrób sobie 6-packa. Jeśli nadal będziesz czuł się przygnębiony to zacznij jeszcze bardziej
@razzor91: Tak, ja sporo uogólniam tutaj. Depresja niekoniecznie musi się brać z tego co jest na obrazku. Szczególnie jeśli ktoś ma stany lękowe albo np. nerwicę. Wtedy sprawa się mocno komplikuje.
Ale z tymi ćwiczeniami to dowaliłeś.
Badania krwii xD to na pewno dużo ci powie. Badania od góry do dołu sobie robiłem pare lat temu. Nic specjalnego nie wyszło.
Na redukcji to depresje miałem jeszcze większą i byłem zamulony ostro, sixpacka wyraźnego w dziennym świetle nie miałem ale
@Pandillero: tak, wysiłek fizyczny jest bardzo dobry dla zdrowia psychicznego i każdy dobry psycholog Ci to powie. Dlatego nie rozumiem dlaczego ta rada jest tak często wyśmiewana tutaj.
@olaf_wolominski: no to jeśli tak to może faktycznie depresja
@damienbudzik: bo depresja to słabe samopoczucie
@damienbudzik: chciałbym mieć takie płytkie życie żeby rozwiązania był tak proste jak #!$%@? pod sam korek a teraz wyjazd z tagu
@olaf_wolominski: coś tam ćwiczę w domu czasem, jakieś pompki itp i samopoczucie mam dużo lepsze niż wcześniej gdy tego nie robiłem.
@dullboy: No mniej więcej tak.
Co ciekawe ćpanie, chlanie i walenie konia nie wpływa negatywnie na oskarków. Ciekawe dlaczego. Do tego życie bez przyjemności to pewna droga do magika.
@RyouNarushima: Lol, z tego obrazka pasuje do mnie tylko 1 rzecz, a jestem raczej szczęśliwy.
A co do chlania i narkotyków XD Jeśli serio myślisz, że to pomaga na zdrowie psychiczne to
@damienbudzik: A masz sześciopak? I ja osobiście nie widzę w żadnej różnicy w tym czy piję czy nie. I pochwal się jaki masz wzrost i czy regularnie peklujesz.
Powiem tak. To jest pół prawda, pół legenda, a pół nieprawda.
Ten mem jednocześnie trafia w czuły punkt (ważne jest zadbanie o siebie w chorobie) i dobrze uświadamia, że to mogą być przyczyny. Jednocześnie jednak jest strasznie płytki i dorzuca się do ośmieszenia choroby i opóźniania społecznego zrozumienia.
@RyouNarushima: Robię to co sprawia mi przyjemność. Najlepiej się czuję po produktywnie spędzonym dniu. A gdy przeglądam jakieś gówno na mirko przez cały dzień to czuję się gorzej.
Przegryw mi będzie mówił coś o przejrzeniu na oczy, tego jeszcze nie grali XDD Jak Ty
@RyouNarushima: Nie
180, nie
@olaf_wolominski: niby tak, ale wskaż mi psychiatrę który jak podejmiesz leczenie depresji powie Ci "alkohol? a pewnie wal do odcięcia". Z tym to akurat jest taka akcje, że picie jakichkolwiek ilości jak masz depresję to jest straszne szkodzenie sobie bo to bardzo silny depresant do tego silnie uzależniający.
Trzeba oczywiście odróżnić jak ktoś ma "stany depresyjne" albo jego życie jest po
@RyouNarushima: No jeśli dla was brak seksu oznacza bycie przegrywem to XD
Serio nie wiem co trzeba mieć w głowie, żeby uzależniać szczęście od tego czy ma się seks czy nie. Może jak kiedyś zaruchacie to ogarniecie, że to nie jest panaceum na wszystko.
Sorrki, że
@RyouNarushima: Zgadzam się z tym. Szczególnie z ostatnim zdaniem, że człowiek
Komentarz usunięty przez autora
@LifeReboot: Oczywiście temu nie zaprzeczam ale jakoś większość ludzi robi to co na obrazku, a przegrywami nie jest. i to nawet bardziej od nas, nie byłbym wstanie nawet tyle wypić ile chleją normiki zarywające nocki na imprezach na których zapychają się pizza.
Dlaczego gówniane żarcie, ćpanie, chlanie itd nie powodują depresji u normików?
a jakie są przyczyny?