Wpis z mikrobloga

Poznalem dzis kolejna osobe z majatkiem over 2 miliony pln (inb4 malo, niby nie jest to duza kwota, ale mowimy o kraju gdzie wiekszosc rodzin ma tylko jeden dom lub mieszkanie), ktora ubiera sie jak typowy wykopek - zwykle buty nie markowe, czasami zegarek jest porzadny ale do reszty ubioru nie przywiazuja wagi.
tak samo znam innego goscia, ktory u nas w miescie ma dzialek na pare milionow, a jezdzi yariską i nigdy nie widzialem go w lepszym aucie, z ubioru zimowego wyglada minimalnie lepiej niż żul z pod dworca.

jak to jest? moze zauwazyliscie cos podobnego, ze w pewnym momencie jak twoj net worth przekracza x, to czlowiek ma #!$%@? w co sie ubiera, wie ze go stac na dobry samochod ale i tak jezdzi autem za 10k? #pytanie #pytaniedoeksperta #biznes #dyskusja #modameska
  • 6
@curiousboi: Niektórzy nie maja w naturze szpanu. Też mam kilku bardzo bogatych znajomych, ale nie chcą być chodzącą reklamą firmy odzieżowej i nie zobaczysz na ich ubraniu żadnego logo. Mam za to kolege totalnego gołodupca, mieszka z rodzicami i nie ma pracy, ale kombinuje żeby zarobić. Nie kupił nigdy butów za mniej niż 700 zł typowy #streetware Cała kasa idzie w ubrania na pokaz.
@kidi1: Nie zrozum mnie źle, nie chodzi o szpan typu wielkie logo calvin klein czy inne emporio armani tylko o jakosciowe rzeczy na ktorym nie widać logo. Ja sam nie lubie takich ubran i ich nie nosze, ale ci ludzie chodza w najtanszych rzeczach (sam jestem into streetwear, i wiem jak rozpoznac cos drogiego dyskretnego od lipy).
@curiousboi: Prawie cała Polska będąca obecnie w średnim wieku wychowała się w siermiędze PRL gdzie jak chłop nie świecił gołą d.. to już był w zasadzie ubrany na każdą okazję :-) a nawet jakby chciał się ciut gustowniej ubierać to ani gdzie tego kupić ani gdzie znaleźć dobry przykład.
Większości tak zostało, owszem jakaś część próbuje się odróżnić, zazwyczaj kończy w galeriowych sieciówkach a tam rzadko co jest gustowne, bo jest