Wpis z mikrobloga

Rosyjskie bankructwo? Nie tak szybko

Dużo mówi się o problemach gospodarczych Rosji. Faktycznie są one spore, ale bankructwo Rosji to bardzo odległa perspektywa.

W 2022 r. rosyjskie wydobycie ropy naftowej nie tylko nie zmniejszyło się, ale nawet wzrosło – o ok. 2%, do 10,7 mln baryłek ropy dziennie. Jednocześnie eksport rosyjskiej ropy wzrósł o ok. 7,5%. Po wykluczeniu z zachodnich rynków, Rosjanie zaczęli sprzedawać ropę do Azji. Najlepszym „klientem” okazały się Indie. Na początku 2022 r. Indie nie importowały nawet 100 tysięcy baryłek ropy dziennie (bpd). Jednak w kolejnych miesiącach import rosyjskiej ropy konsekwentnie rósł – do 1,6 mln bpd na początku grudniu. Poniżej grafika przedstawiająca Rosyjski eksport morski ropy do krajów Azji (źródło: Bloomberg).

Coraz trudniej ustalić finalną destynację rosyjskiej ropy. Rosjanie ukrywają te dane – co zresztą zrozumiałe. W efekcie np. w styczniu nie można doliczyć się gdzie trafiało ok. 30 mln baryłek rosyjskiej ropy – z pewnością do Azji, ale gdzie konkretnie? Nie wiadomo.

To, że Rosjanom udało się utrzymać przedwojenny poziom eksportu, to jednak tylko jedna strona medalu. Sankcje zmusiły Rosjan do sprzedawania ropy znacznie poniżej cen rynkowych. W lutym 2023 r. różnica cenowa między Uralem a Brentem to ok. 30$ na baryłce. Poniżej grafika od Financial Times, przedstawiająca tę różnicę cenową.

Na rynku gazu jest gorzej. W 2022 r. produkcja rosyjskiego gazu zmniejszyła się o ok. 13,4% w porównaniu z 2021 r. Jednocześnie eksport rosyjskiego gazu zmniejszył się aż o 45%. Jutro wchodzą natomiast kolejne zachodnie sankcje. Tym razem ban na produkty ropopochodne. To będzie mocne uderzenie w rosyjską gospodarkę, ale nokautu nie należy się spodziewać.

Jeszcze latem szacowano, że PKB Rosji skurczy się o 8-10% w 2022 r. Jednak teraz Międzynarodowy Fundusz Walutowy szacuje, że w 2022 r. PKB skurczyło się tylko o 2,2%. Według szacunków MFW, teraz Rosjanie wyjdą na prostą, w 2023 r. ich PKB urośnie o 0,3%, a w 2024 r. o 2,1%

Oczywiście te projekcje mogą się zmieć, bo w średnim i długim terminie, sankcje mogą mocniej „przydusić” rosyjską gospodarkę. Jednak jeśli Putin będzie chciał „długiej wojny” (a na to wygląda), to pieniędzy szybko mu nie zabraknie.

Wojna na Ukrainie, wydatki na armię i zachodnie sankcje drenują rosyjską gospodarkę, wykluczają Rosję z zachodnich rynków, utrudniają Rosjanom dostęp do zachodnich technologii. Czy jednak doprowadzą do bankructwa Rosji? To bardzo wątpliwe.

Wykluczona z zachodnich rynków Rosja, próbuje coraz mocniej wiązać się z Azją, łącząc systemy bankowe z Iranem, priorytetyzując rozbudowę korytarza Północ-Południe do Indii, Oczywiście nie jest to idealny scenariusz dla Rosji, ale zacieśnienie współpracy z krajami Azji to nie najgorsza perspektywa. Nie da to Rosji takich korzyści jak handel z Zachodem, ale przynajmniej utrzyma rosyjską gospodarkę na powierzchni. Pytanie do kiedy?

Poza tym to też jest kwestia szerszego dylematu. Napoleon miał kiedyś powiedzieć: "aby prowadzić wojnę potrzeba trzech rzeczy: pieniędzy, pieniędzy i pieniędzy". Czy w dzisiejszych czasach to jest nadal aktualne? W sytuacji izolacji politycznej, pieniądze to może być za mało.

______________

W związku z tym, że wołanie na wykopie nadal nie działa to postanowiłem uruchomić newsletter na substacku - zasady są proste, zapisujecie się mailem i dostajecie powiadomienie jak dodam nowy tekst. ( ͡º ͜ʖ͡º) Żeby się zapisać kliknij tutaj

_____________

Info wrzucam na:
- stronę Facebook Puls Lewantu
- Twittera
- stronę internetową
- #lagunacontent
______________

Jeśli ktoś docenia moją pracę i chciałby postawić mi wirtualną kawę, to może to zrobić pod tym linkiem. Przypominam też, że mam też Patronite - dla Patronów przygotowuję cotygodniowe przeglądy prasy, sesje Q&A, wczesny dostęp do artykułów i inne fajne rzeczy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#ukraina #rosja #lagunacontent
JanLaguna - Rosyjskie bankructwo? Nie tak szybko

Dużo mówi się o problemach gospodar...

źródło: Putin-Turkstream

Pobierz
  • 32
@JanLaguna: Skoro takie kraje jak Korea Północna, Kuba czy Iran utrzymują się na powierzchni to raczej małe szansę, że Rosja która mimo wszystko ma większe możliwości gospodarcze od nich (zarówno w potencjale surowcowym, ludzkim jak i mniejszy "gorsecie" ideologicznym) pójdzie na dno.

Przynajmniej teoretycznie. W praktyce, przeciętny mieszkaniec Rosji ma więcej do stracenia niż mieszkaniec tych trzech państw, więc gdyby doszło do inflacji jak na początku lat 90', ludzie potraciliby oszczędności
Przynajmniej teoretycznie. W praktyce, przeciętny mieszkaniec Rosji ma więcej do stracenia niż mieszkaniec tych trzech państw, więc gdyby doszło do inflacji jak na początku lat 90', ludzie potraciliby oszczędności a nagrody za udział w spec-operacji byłby warte skrzynkę najtańszej wódki, to entuzjazm do walk spadłby na łeb na szyję.


@arkan997: i to jest właśnie clue, dopóki Putin będzie zapewniał stabilizację gospodarczą, to nie będzie buntu w samej Rosji przeciwko sankcjom, Bo
@JanLaguna: czyli co w 2023-2024 ruskie dokręcają śrubę Ukrom... później robią sobie 5-10 lat przerwy na odbudowę wojska i sprzętu i pojadą dalej z krajami bałyckimi w tym z Polską?