[KarmazynowyHefalump]

wegetuje i żyję przeszłością ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#depresja

[serio_serio]

@KarmazynowyHefalump: czysto teoretycznie patrząc - nie da się żyć czym innym bo rejestrujesz dopiero to co już było, wiem, nie o to chodziło i żadne pocieszenie

[KarmazynowyHefalump]

@serio_serio: tylko ze względu na przeszłość kompletnie olałem przyszłość i o nią nie dbam, jedynie dręczę się że moje życie mogło wyglądać inaczej gdyby nie nieszczęśliwa miłość

[serio_serio]

@KarmazynowyHefalump: ok, przeszłością żyjesz, przyszłość rzekomo już wiesz, że olałeś - może pora na "teraźniejszość" :P

[KarmazynowyHefalump]

@serio_serio: teraźniejszość to życie konkretnym jednym dniem, gdzie nie planuje nic poza niego zwykle nic skomplikowanego obiad książki gry jakieś filmy bardzo rzadko jakieś interakcje międzyludzkie

[serio_serio]

@KarmazynowyHefalump: mówić łatwo, zrobić ciężej ale jakby tak wywalić z teraźniejszości myślenie o przeszłości i przyszłości i zająć się wtłaczaniem w zyskany tak ekstra czas jakichś dających Ci przyjemność i spokój ducha rzeczy, to może z czasem zaczniesz postrzegać teraźniejszość jako więcej niż dzień i rozmyje się z nową lepszą przyszłością (tak sobie filozofuję po nocy, jak coś to się nie znam)

[KarmazynowyHefalump]

@serio_serio: spoko ja też się nie znam ale dzięki za konwersację :P rzeczy które wymieniłem dają mi przyjemność ale nie rozwijam się w jakimkolwiek stopniu i czuję się jako jakiś przeterminowany produkt co zmarnował 5 lat życia

[serio_serio]

@KarmazynowyHefalump: powodzenia by to się zmieniło, serio :) pozdro