Wpis z mikrobloga

Wydaje mi się, że jestem dość cierpliwym człowiekiem, ale dzisiaj coś we mnie pękło.

TL DR:
Digital Care sp. z o.o. partner działający w imieniu Orange Polska S.A. ul. Marszałkowska 126/134 00-008 Warszawa ma w dupie klientów Orange i przez pół roku nie jest w stanie dokonać naprawy wyświetlacza w telefonie.

Podzielę to na części:
CZĘŚĆ I - Problemy z numerem IMEI
1. W wakacje zeszłego roku udało mi się uszkodzić telefon, zbiłem szybkę, ekran nadal reaguje na dotyk ale są ostre krawędzie i aparat również robi zniekształcone zdjęcia. Chciałem pójść do jakiegoś zwykłego serwisu "z ulicy" ale zorientowałem się, że płacę już od lat ubezpieczenie w usłudze Orange Smart Care więc najlepiej z niego skorzystać.
2. 7 września wykonałem zgłoszenie naprawy. przy zgłoszeniu popełniłem jeden błąd - nie sprawdziłem nr IMEI czy zgadza się z telefonem, w 2 z 3 maili nie było szczegółów urządzenia a jedynie numer IMEI
3. 8 września wysłałem paczkę z telefonem.
4. 9 września paczka dotarła do DigitalCare.
5. 16 września zadzwoniła do mnie Pani z DigitalCare, że przeprasza za długi czas oczekiwania na realizację naprawy i że w związku z tym proponują mi urządzenie zastępcze, Zgodziłem się, bo korzystałem i nadal korzystam z mojego starego już 6 letniego telefonu.
6. 19 września dostałem potwierdzenie wysłania
7. 20 września dotarł do mnie telefon zastępczy, bardziej przestarzały od tego z którego obecnie korzystam.
8. 27 września otrzymałem maila. że nie zgadza się nr IMEI, po otrzymaniu tej wiadomości dopiero sprawdziłem, że w systemie wbity był nr IMEI starego telefonu. Poproszono mnie o przesłanie dokumentu potwierdzającego zmianę numeru IMEI ubezpieczonego urządzenia.
9. W panelu Orange usługa ubezpieczenia podpięta jest pod numer telefonu a nie pod nr IMEI, zapytałem czy to wystarczy bo nie miałem akurat pod ręka umowy.
10. 28 września otrzymałem informację , że mam przesłać umowę.
11. Szukałem umowy bezskutecznie i 4 października dostałem maila najpierw o tym, że odebrane zostanie urządzenie zastępcze a następnie o tym, że w związku z brakiem informacji zamykają zgłoszenie. Tutaj przy okazji DigitalCare postąpiło niezgodnie z regulaminem, ponieważ najpierw powinni odesłać moje urządzenie a następnie wysłać kuriera po swoje, o ile czegoś nie przegapiłem w przypadku gdy odsyłają nienaprawione urządzenie.
13. Wciąż 4 października dnia zadzwoniłem do Orange, żeby upewnić się, ze u nich w systemie jest ok, dostałem info, że wbity jest stary IMEI, ale konsultant powiedział, że to poprawia i wciągu 2 dni w systemach rozpropaguje się poprawny IMEI.
12. Tego samego dnia napisałem do DigitalCare, że najlepiej i najszybciej będzie jak wyjaśnią sprawę z Orange. Wydaje mi się, że dzwoniłem do nich w tej sprawie między 28 a 4 października, ale nie mogę tego znaleźć, więc nie umieszczam tego. Na pewno zadzwoniłem 4 żeby doprecyzować, że w systemie w ciągu 2 dni będzie poprawny IMEI bo był błędny po stronie Orange.
13. 5 października kurier zabrał urządzenie zastępcze.
14. 7 października telefonicznie pytałem czy mają już prawidłowy numer w systemie, powiedziano mi, że na ten moment nie ma to znaczenia bo nawet jak numer IMEI jest prawidłowy to nie mogą tego zmienić i konieczne jest ponowne wysłanie zgłoszenia.
15. 10 października dostałem ponowną wiadomość o braku dostarczenia dokumentów i o zamknięciu zgłoszenia.
16. 12 października dostałem przesyłkę, w historii widzę, że przesyłka została zarejestrowana 4.10.2022 ale wysłana 11.10.2022.

CZĘŚĆ 2 - Przeboje z kosztorysem

17. Po odebraniu paczki tego samego dnia (12 października) wygenerowałem nowe zgłoszenie.
18. Kod do inpostu na wysyłkę dostałem 2 dni później i od razu paczka do paczkomatu.
19. 17 października przesyłka została dostarczona.
20. 18 października otrzymałem informacje o przeprowadzonej ekspertyzie z informacją, że koszt naprawy przekracza limit kwoty 700 zł i że konieczne będzie dopłacenie 815,81zł za:
- uszkodzone komponenty elektroniczne 501321501 - 0,20 PLN
- uszkodzoną baterie 100630511 - 58,22 PLN
- inne uszkodzone komponenty elektroniczne X50015711 - 44.01 PLN
Bardzo enigmatyczne, nie sumujące się ani do 1515,81zł ani do 815,81zł
21. 18 października zadzwoniłem do Digital Care z pytaniem o szczegóły tej wyceny oraz informację jak stwierdzono uszkodzenie baterii oraz pozostałych komponentów, zgłoszenie dotyczyło zbitej szybki. Zapewniono mnie, ze w ciągu 2 dni otrzymam odpowiedź, taki mają standard.
22. 19 października dostałem maile dotyczące nadania przesyłki, bo się nie wysłały wcześniej.
22. 21 października ponownie info że czekają na dopłatę
24. Tego samego dnia zadzwoniłem z pytaniem o kosztorys. Dostałem info, że w ciągu 2 dni dostanę odpowiedź.
25. 24 października ponownie info że czekają na dopłatę
26. Tutaj dla odmiany nie zadzwoniłem w natłoku innych spraw.
27. 26 października mail:
"uprzejmie informujmy, że według zaleceń Producenta należy wymienić baterię przy wymianie wyświetlacza. Serwis nie ma możliwości montażu starej baterii."
Ale nadal brak szczegółów wyceny
28. 28 października dzwonię i odpowiedź- ja nie wiem, pan dostanie odpowiedź w ciągu 2 dni.
29. 2 listopada - mamy to, jest kosztorys:
Podzielone na 2 części:
Elementy objęte zakresem programu: 7 pozycji:
- Wyświetlacz + koszt wymiany - 1120,76zł
- Kamera tylna 8 Mpix - 36,51zł
- Pokrywa baterii - 93,85zł
- Części montażowe - 0,60zł
- Uchwyt do płytki samoprzylepnej NFC - 0,84zł
- Klej montażowy - 7,60zł
- Kleje montażowe - 1,98zł
SUMA wg digitalcare: 1261,73
suma w mojej matematyce: 1262,14
Elementy poza zakresem programu:
Port do ładowania USB - 44,01zł
Uchwyt na płytkę NFC - 0,20zł
Bateria - 58,22zł
SUMA wg digitalcare: 102,43zł
SUMA w mojej matematyce: 102,43zł sukces

Całkowity koszt naprawy 1364,16 zł wg przesłanego dokumentu, mi wycodzi 1364,57zł ale nie ma co się kłócić w tej kwestii, drobna różnica.
W mailu jest również informacja, że należy doliczyć koszt 49 zł za koszty logistyki.
czyli całość wynosi 1413,16, po odjęciu 700 zł wychodzi mi 713,16 zł co stanowi już istotną rozbieżność z 815,81zł które mam zapłacić.
30. Tego samego dnia odpisuję, z zapytaniem skąd ta różnica i jak liczą kwotę do zapłaty. Może mają jakąś lepszą matematykę?
31. Po natychmiastowej odpowiedzi 2 listopada o przyjętej wiadomości, dostaję kolejną 4 listopada o tym, ze wysłali zapytanie do odpowiedniego działu o weryfikację limitu w usłudze.
32. Kilka telefonów z dopytywaniem kiedy dostanę konkretną odpowiedź, ofc za 2 dni.
33. 29 listopada otrzymuję maila o zakończeniu ekspertyzy i że konieczna jest dopłata 795,81zł a naprawa przekracza limit kwotowy wynoszący 617,79. Co się stało z 82,21 z pełnego limitu 700zł?
34. Dostaję kolejnego maila 7 minut później: z nowym kosztorysem:

Elementy objęte zakresem programu: 7 pozycji:
- Wyświetlacz + koszt wymiany - 1120,76zł
- Elementy montażowe - 0,60zł
- Kamera - 36,51zł
- Pokrywa baterii - 93,85zł
- Elementy montażowe - 4,50zł
- Taśma montażowa pokrywy baterii - 5,95

SUMA wg digitalcare: 1262,17
suma w mojej matematyce: 1262,17
Nauczyli się sumować - wspaniale

Elementy poza zakresem programu:
USB- 44,01zł
Elementy montażowe - 0,20zł
Bateria - 58,22zł
SUMA wg digitalcare: 102,43zł
SUMA w mojej matematyce: 102,43zł
No tu już było prawidłowo wcześniej, dziwne, że zmieniają się pozycje na listach, ale oscyluje wszystko wokół tych samych kwot.

Całkowity koszt naprawy: 1364,60zł

35. Niecałe 10 minut później przychodzi kolejny mail z informacją skąd to obniżenie limitu usługi:
Pobrano 33,21 za ekspertyzę i 49 zł za koszt logistyki. Podano także termin do którego mam się określić jako 5.12.

36. 2 grudnia składam telefonicznie reklamację ( bo inaczej tego nie mogą rozpatrzyć ) że nie zgadzam się z obniżeniem limitu, według mnie nie jest zawinione to, że Orange miał w systemie zły IMEI i że DigitalCare nie było w stanie tego zweryfikować, wcześniej odesłali również urządzenie bez konsultacji ze mną dalszego losu zgłoszenia.

37. 7 grudnia dostaję kolejnego maila o zakończeniu ekspertyzy, limit kwotowy 700 zł, kwota dopłaty 713,60. Wszystko się zgadza.

38. Tego samego dnia płacę, 15 minut od zapłaty dostaję maila o rozpoczęciu naprawy.

39. Dzień później dostaję maila z działu reklamacji, że kwoty zostały skorygowane i że wpłata została zaksięgowana. Jest tutaj jeszcze coś czego nie doczytałem wcześniej a w sumie to bardzo istotne:
"Urządzenie zostało naprawione i oczekuje na przeprowadzenie końcowych testów jakości."

Więc super, wszystkie problemy rozwiązane, czekam na naprawę i otrzymanie telefonu, z górki.

Kontynuacja w komentarzu

#afera #digitalcare #orangesmartcare #orange #zalesie
taguje jeszcze #ctdi #regenersis bo to chyba to samo, tak się określają u kurierów


  • 9
  • Odpowiedz
  • 4
CZĘŚĆ 3 - No chyba nie myślałeś, że to koniec sprawy

40. 20 grudnia nadal nie mam żadnego info, dzwonię - towar nadal w naprawie, w ciągu 2 dni ktoś się odezwie.
41. 23 grudnia dostaję SMS-a że kurier DPD ma dla mnie paczkę - nic nie zamawiałem czyżby scam? Ale nie ma żadnej prośby o dopłatę czy coś więc czekam. Kurier przynosi mi przesyłkę a tam mój telefon. W takim samym
  • Odpowiedz
  • 0
@63274682374: no właśnie zastanawiałem się czy warto naprawiać, ale w tym wrześniu, październiku stwierdziłem, że prawie rok do ewentualnej zmiany telefonu to nie ma co czekać, lepiej naprawić, a teraz sie okazuje, że ten prawie rok to góra parę miesięcy.
  • Odpowiedz
@BloodDeath94: Łooo, trochę walczyłeś. Ja walczyłem z - nie ważne z jakim sklepem, w każdym razie mają tu konto, z którym stale konsultowałem problemy - bo telefon, który kupiłem miał wadę fabryczną. Próbowałem doprowadzić najpierw do naprawy, a potem do zwrotu. Problem polegał na tym, że ani ich serwis, ani serwis producenta nie potrafił odtworzyć usterki. Dlaczego nie zwróciłem telefonu po dwóch tygodniach od zakupu? Bo nie zauważyłem usterki. Odkrywałem jeszcze
  • Odpowiedz
  • 0
@lycaon_pictus: mam nadzieję, że "walczyłem" bo mi się wydaje, że tak szybko nie pójdzie.
Miałem podobną akcję z padem i dryfującym analogiem, ale na szczęście wysłany filmik pozwolił im stwierdzić, że usterka występuje.
  • Odpowiedz
@BloodDeath94: DigitalCare to oczywisty scam który przy każdej próbie korzystania z ubezpieczenia nabija chore koszty w wyniku czego za naprawę uszkodzenia płacisz tyle ile normalnie w zwykłym serwisie. Pierwszy raz gdy korzystałem z ich usług musiałem dopłacić 106zł za wymianę głośnika i obudowy. Drugi raz kazali sobie dopłacić 223,92zł za wymianę elementów obudowy, tylnego aparatu i elementów obudowy. W dodatku wtedy nagle z dupy sobie przypomnieli że miałem zmienione urządzenie i
  • Odpowiedz
  • 0
@kfpwa: no dzisiaj sobie pogooglałem opinie o ich usługach i jest ciekawie. Pewnie stąd robią te akcje z działaniem pod wieloma nazwami, chyba że te CDTI, regeneresisy i Digitalcare to jednak oddzielne byty.
  • Odpowiedz