Wpis z mikrobloga

Oglądałem całkiem duże mieszkanie (100 m2) na sprzedaż i ciekawa historia. Właściciele mają drugie mieszkanie, mniejsze (60m2) obecnie wynajmowane, rodzina z trójką dzieciaków i sprzedają duże żeby wrócić na mniejsze bo tam się dzieciom bardziej podobało... ( ͡° ͜ʖ ͡°) mało tego, duże kupione w czasie pandemii (więc wiadomo jakie stopy były), wykończenie mizerne i ja rozumiem pewne rzeczy ale kuchnia pełna niedopasowanych mebli, łazienki po taniości aż biło po oczach, mebli żadnych sensownych, zero szaf wnękowych tylko jakieś prowizorki, żadnych rolet, bez klimy (ostatnie piętro) itd Ogłoszenie od 7 miesięcy, cena oczywiście wzrosła o 10% w międzyczasie bo jak nie schodzi to podnosimy. Ogólnie podoba mi się lokalizacja, nowy blok, mieszkanie ma jakiś potencjał ale w sumie do zdrowej orki na dzień dobry.

Podobno kupione z myślą żeby zaraz sprzedać dlatego tak wygląda jak wygląda, coś mi się w tej historii to kupy nie trzyma. Z cyklu , nie wiem ale się domyślam... ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#nieruchomosci #kredythipoteczny
  • 8
  • Odpowiedz