Wpis z mikrobloga

@czesu: Formalnie? nie możesz wjeżdżać na skrzyżowanie, jeśli nie masz możliwości jego opuszczenia.
Ja w takich sytuacjach jadę w prawo i szukam pierwszego zjazdu do nawrotki. Tak wolno :)
  • Odpowiedz
  • 0
@czesu
zatrzymujesz się przy linii stop i czekasz z włączonym lewym kierunkowskazem, jak z naprzeciwka będzie droga wolna.
Masz prawo jazdy czy się uczysz?
  • Odpowiedz
@czesu: czekasz na lukę i tyle.

Ostatnie czym się powinieneś przejmować to to, że ci za tobą muszą dłużej postać.

Czy mogę podjechać, blokując ruch z lewej i kontynuować manewr gdy zrobi się miejsce z prawej/ktoś mnie puści czy też powinienem czekać jak na zbawienie?


Powiem tak - w krajach o luźniejszym podejściu do kierowania bez problemu mógłbyś tak zrobić (i jest to naprawdę przyjemna szkoła jazdy) i nikt by nie
  • Odpowiedz
  • 0
@czesu
Teraz zrozumiałem pytanie.
Ja osobiście w takich sytuacjach wyjeżdżam do połowy, jak z lewej strony jest wolne miejsce, i jadę jak mnie z prawej puszczą i z reguły robią to bardzo szybko. Cały manewr trwa bardzo szybko i sprawnie.
Jeśli chodzi o legalność:
Mandatu za to nigdy nie dostaniesz, ale jak trafisz na #!$%@? z lewej i w Ciebie wiedzie, to w praktyce zawsze będziesz winny kolizji
  • Odpowiedz