Wpis z mikrobloga

@Oskarek89: znam biedną rodzinę, która się tym zajmowała. Ludzie bez wykształcenia i bardzo niezaradni. ta robota pozwoliła im wyjść na prostą, mieli cebulę do smażenia, a w piecu palili łupinami. Co prawda w całej wiosce czasami było czuć cebulowy dym, ale przynajmniej mieli ciepło. Takie #niecoolstory z przeszłości.
Ludzie bez wykształcenia i bardzo niezaradni. ta robota pozwoliła im wyjść na prostą,


@pogop: Powiedz to temu #!$%@? z muchom, może temat podchwyci i nie będzie #!$%@?ł o obozach...

A tak na poważnie, sąsiad kiedyś pracował w takiej firmie, która robiła min. szaszłyki, golonki itp. I on właśnie obierał cebule. Nie wiem jakie wykształcenie, ale pracował do wypadku jako kierowca, a potem znalazł właśnie coś takiego. I to wcale nie za