Wpis z mikrobloga

@JanDzbanPL
XDDDD
Za jedną stłuczkę dostaniesz może ze stówkę zwyżki i odrobisz sobie to rokiem bezszkodowej jazdy.
A tak to za głupią obcierkę musisz wypłacić ponad połowę wartości ubezpieczenia.
Po to się płaci OC żeby być zabezpieczonym i takie jest moje zdanie. Jakbym miał dawać kasę do ręki za obcierki czy stłuczki to już bym wolał w ogóle nie płacić tego OC bo i po co.
No ale to że UFG ściga
@Marynowane_Gowno chyba nie wiesz co gadasz. To jest mit że jak będziesz miał stłuczkę to w przyszłym roku zapłacisz 100 zł więcej. W praktyce wygląda to tak że u tego samego ubezpieczyciela będziesz miał 3-4x wyższą składkę a u innych około 2x niż dotychczas. Sprawa się dodatkowo komplikuje jak masz kilka pojazdów więc czasami naprawdę lepiej dać 500 zł gościowi w łapę niż robić ze swojego OC i mieć łącznie kilka tysięcy
może ze stówkę zwyżki i odrobisz sobie to rokiem bezszkodowej jazdy.


@Marynowane_Gowno:
To jest bzdura, mocno wyżej idą zwyżki, ponad to nawet nie musisz jechać swoim samochodem... a jak ktoś ma komplet zniżek to niczego nie odrobi.

To jest mit że jak będziesz miał stłuczkę to w przyszłym roku zapłacisz 100 zł więcej. W praktyce wygląda to tak że u tego samego ubezpieczyciela będziesz miał 3-4x wyższą składkę a u innych
@Rst00: Miałem stłuczkę ze swojej winy, w kolejnym roku zapłaciłem tyle samo co w poprzednim. Z tego co wiem w ubezpieczeniu mam też ochronę zniżek.
@Wyso52: zazwyczaj taka ochrona zniżek jest dodatkowo płatna przy zakupie OC i ona chroni tylko raz a ponadto tylko w ramach tego konkretnego ubezpieczyciela. Z tego co wiem to przy nowej kalkulacji u innego ubezpieczyciela zapłacisz po prostu więcej bo w UFG jest wpis o szkodzie i z automatu będziesz miał w innych towarzystwach po prostu wyższe ceny.

@r5678 kiedyś (z 6 lat temu) miałem stłuczkę ze swojej winy i tak