Wpis z mikrobloga

  • 1
@Soothsayer: największą szansa jest jak mam jakiś duży stres. Teraz to nie wiem skąd on się wziął. No tak z dupy chyba, raczej rzadko mi się zdarza mieć atak podczas treningu. Nie wiem, jak to jest u innych epileptyków, więc nie traktuj tego, jak jakąś prawdę objawioną.
  • Odpowiedz
  • 1
@Soothsayer: ale to trochę też moja wina, bo czuję zwykle atak na kilka do kilkunastu sekund zanim nastąpi. I powinienem wtedy natychmiast zejść z drażka i się położyć, ale myślałem, że mi się ręce trzęsą bo czują ciężar mojego ciała a nie przez zbliżający się atakXD
  • Odpowiedz
atak epilepsji jak byłem na drążku XD


@M-ever: no niby iksde bo arcykombo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ale współczuję szczerze.
mój kuzyn to miał. sęk w tym, że nikt nie miał o tym pojęcia.
kiedyś po grubszym chlaniu, rano wsiadł do auta i zapina pasy.
stoimy przed domem i czekamy aż odjedzie.
a ten w środku zaczyna #!$%@?ć łapami zgiętymi w łokciach, a łbem napie#dalał w słupek
  • Odpowiedz
  • 0
@dos_badass: no to tylko szczęście, że dostał tego ataku zanim odjechał. Ogólnie przy epilepsji alkohol to zły pomysł, ale rozumiem, że nie wiedział.
  • Odpowiedz
  • 1
@Tajlosfit: nie zawsze z padaczką nie można prowadzić z tego co wiem. Jeśli leki są skutecznie dobrane a atak nie pojawił się od roku, to z tego co mi wiadomo można. U mnie to inny temat, mam padaczkę lekooporną a dieta keto jedynie ogranicza ataki a nie je niweluje, ale nie u każdego tak jest.
  • Odpowiedz