Wpis z mikrobloga

@death070
Jak coś im w miarę schodzi to nie mają podstaw żeby schodzić z ceny, też byś tak zrobił. Jak mają zerowy ruch bo nie jest to np popularne wśród kupujących osiedle i nie sprzedali nic przez pół roku to mogą z 5% zejść. Pytanie ile teraz mają za metr w porównaniu z konkurencją obok.
  • Odpowiedz
@death070: Ale to zależy na kogo trafisz. Czasem typ nie zejdzie nawet złotówki, a czasem utargujesz 15%. Ostatnio byłem oglądać mieszkanie w wielkiej płycie i pośrednik na koniec mówi do mnie, że mam walić do niego propozycje cenową, nawet jeśli będzie absurdalna to się nad nią pochylą, a bazowa cena nie była wysoka. Wiec pole do popisu jakieś jest.
  • Odpowiedz
@death070 Mam majstra w rodzinie który zawyża o 10-15% to co chce dostać i potem tyle opuszcza przy negocjacjach. W deweloperce jest pewnie tak samo ale odwiedziłem kilka inwestycji w poszukiwania małego mieszkania, byłem ze sprzedawcą na rozmowie i połowa z nich nie widziała pola do negocjacji. Potem przeglądałem ich strony i mieszkania dość szybko zeszły. Klienci gotówkowi małe lokale najchętniej kupują
  • Odpowiedz