Dlaczego większość kobiet w łóżku oczekuje doświadczonego partnera seksualnego, który będzie prowadził? Bo same co mają jedynie do zaoferowania, to praktycznie leżenie, wypinanie się, poskakanie na drągu, czy zrobienie gały? Odnosi się to głównie do osób, które nie są aktualnie w związkach. Znaczna większość kobiet podczas stosunku preferuje być pasywna i w całości wszystko zależy od partnera i to są fakty. Dodatkowo większość lubi być po prostu zdominowana. Jak gdzieś słyszę w mediach takie #!$%@?, to przed oczami mam kobitke co sobie leży 90% stosunku, jest kompletnie zdana na partnera, jego pomysły i jedyne co sama zrobi z własnej inicjatywy, to gałę albo rimming i to też często po prośbie partnera. No ale ona doświadczona seksualnie jest xD
@technojezus: dotyczy to wszystkich sfer życia, nie tylko w seksie. facet ma też okazywać inicjatywę jak chodzi o wspólne wyjścia, planowanie wakacji, domu itp.
@technojezus: no ale sam sobie odpowiedziałeś xD ja tam oczekuję, bo a) nie wiem co mam robić i mam nadzieję że ktoś mi pokaże, i b) bo jakoś nie jara mnie bycie dominującą i mówienie komuś co ma robić, zdecydowanie wolę jak jest na odwrót ¯_(ツ)_/¯ co w tym złego?
no ale sam sobie odpowiedziałeś xD ja tam oczekuję, bo a) nie wiem co mam robić i mam nadzieję że ktoś mi pokaże
@LetticeDeVries: No i potwierdzasz to co piszę, chcecie ,,doświadczonych'' bo nie macie zielonego pojęcia i nie chce się wam starać. Także to bez znaczenia czy ktoś jest prawikiem, miał jednego partnera czy xx. Wystarczy, że ktoś was w #!$%@? zrobi i tak na to polecicie, ale jak ktoś
@technojezus: ale kto normalny pyta na randce z dopiero co poznaną osobą o poprzednich partnerów? Nigdy nie zdarzyło mi się o to pytać, a jak faceci zaczynali ten temat to już wiedziałam, że mają kompleksy (typowe na wykopie pt. jak ona miała więcej partnerów to się nie sprawdzę i słynne "na żonę to tylko dziewica") i nie odpowiadałam na takie pytania. Przeszłość seksualna to temat, który się porusza jak już się
ale kto normalny pyta na randce z dopiero co poznaną osobą o poprzednich partnerów?
@LetticeDeVries: o wcześniejsze związki dużo osób pyta czy to na randce czy przez komunikatory na początku znajomości. Ja nie korzystałem nigdy z nich, ale znajomi co mieli tam konta, często dostawali takie pytania czy z iloma już byli w łóżku. Sam od ex czy obecnej partnerki też dostałem takie pytanie, ale to jak już się trochę znaliśmy.
Ja nie korzystałem nigdy z nich, ale znajomi co mieli tam konta, często dostawali takie pytania czy z iloma już byli w łóżku.
A ja korzystałam i uważam takie pytania za mocno nie na miejscu dopóki się kogoś choć trochę nie zna, dlatego nigdy nie odpowiadałam i nie kontynuowałam tematu.
Sama potwierdziłaś, że raczej byś nie chciała niedoświadczonego (prawiczka), bo jest niedoświadczony i oczekujesz, że to partner będzie stroną dominującą,
A niedoświadczonego faceta nie chciałabym, bo to jest coś co widać od razu - i w ogóle nie chodzi mi tu o brak doświadczenia seksualnego, a o brak obycia z kobietami. To naprawdę są dwie różne rzeczy. Można być prawiczkiem, ale mieć jakieś umiejętności społeczne, koleżanki itp. i umieć rozmawiać z kobietami, i logiczne że kogoś takiego bym nie odrzuciła. A można mieć doświadczenia seksualne i nadal być creepem i nie wiedzieć
@technojezus: nieśmiali faceci mają gorzej, bo albo muszą się przełamać albo znaleźć kobietę, która nie ma problemu z zagadaniem jako pierwsza. Kobiety jako ogół może i mają łatwiej, żeby znaleźć jakiegokolwiek partnera, ale żeby znaleźć odpowiedniego to mają tak samo trudno jak mężczyźni.
Zresztą aż taka nieśmiała to nie jestes, jak piszesz, że korzystałaś z portali randkowych
Portale randkowe to chyba jedyne rozwiązanie jeśli nie umie się rozmawiać z ludźmi w
Portale randkowe to chyba jedyne rozwiązanie jeśli nie umie się rozmawiać z ludźmi w realu (⇀‸↼‶) więc nie wiem jak to się ma do braku nieśmiałości
@LetticeDeVries: ale potem musisz się spotkać z dana osobą. Skoro nie potrafisz z ludźmi w realu, to jakim cudem znalazłaś związek? Znowu sobie przeczysz
@technojezus: nie napisałam, że znalazłam związek. Jakimś cudem znalazłam wykopka po prostu xD I gdzie tu sprzeczność? To jakbyś pytał jak znalazłam pracę, będąc nieśmiałą. Otóż trochę wyszłam ze swojej strefy komfortu, a trochę miałam szczęście. I nie, bynajmniej nie było to łatwe w porównaniu do ludzi, którzy w związki wchodzą już w szkole i nie sprawia im to żadnego problemu. No ja potrzebowałam na to prawie 30 lat i terapii,
@technojezus: bo mlodych kobiet jest podobno mniej w pl o milion w relacji do młodych mężczyzn. I dlatego faceci mają taki nacisk na siebie i tak chu jowo ogólnie
#seks #zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow
A to nic innego jak kłoda w łóżku i tylko po oddechu widać, że jeszcze żyje.
@Czerwone_Stringi: mam różową i jest tak jak pisze, tylko że ona nie #!$%@? takich głupot. Pomijam różne kinki, który każdy jakieś ma.
Zresztą jak w stosunku ma być inaczej, jak to facet ma penisa? Przecież to normalne, ze facet będzie tym dominującym
@LetticeDeVries: No i potwierdzasz to co piszę, chcecie ,,doświadczonych'' bo nie macie zielonego pojęcia i nie chce się wam starać. Także to bez znaczenia czy ktoś jest prawikiem, miał jednego partnera czy xx. Wystarczy, że ktoś was w #!$%@? zrobi i tak na to polecicie, ale jak ktoś
@LetticeDeVries: o wcześniejsze związki dużo osób pyta czy to na randce czy przez komunikatory na początku znajomości. Ja nie korzystałem nigdy z nich, ale znajomi co mieli tam konta, często dostawali takie pytania czy z iloma już byli w łóżku. Sam od ex czy obecnej partnerki też dostałem takie pytanie, ale to jak już się trochę znaliśmy.
A ja korzystałam i uważam takie pytania za mocno nie na miejscu dopóki się kogoś choć trochę nie zna, dlatego nigdy nie odpowiadałam i nie kontynuowałam tematu.
Portale randkowe to chyba jedyne rozwiązanie jeśli nie umie się rozmawiać z ludźmi w
@LetticeDeVries: ale potem musisz się spotkać z dana osobą. Skoro nie potrafisz z ludźmi w realu, to jakim cudem znalazłaś związek? Znowu sobie przeczysz
I gdzie tu sprzeczność? To jakbyś pytał jak znalazłam pracę, będąc nieśmiałą. Otóż trochę wyszłam ze swojej strefy komfortu, a trochę miałam szczęście. I nie, bynajmniej nie było to łatwe w porównaniu do ludzi, którzy w związki wchodzą już w szkole i nie sprawia im to żadnego problemu. No ja potrzebowałam na to prawie 30 lat i terapii,
I dlatego faceci mają taki nacisk na siebie i tak chu jowo ogólnie