Wpis z mikrobloga

Poważne pytanie.

W sumie, co taka osoba #!$%@? z dnia na dzień na bruk może zrobić, jeśli nie ma oszczędności? Można z buta iść do jakiejś agencji pracy, żeby wyjechać do pracy zagranicę? Da się to ogarnąć bez większej gotówki (w sensie czy agencja zapewnia dojazd i lokum) i na szybko? Bo nie mając nic do stracenia, już chyba lepiej siedzieć z patusami (przynajmniej na początku) w jakiejś Holandii, niż spać w noclegowni w Polsce, albo na melinie u obłudnika, gdzie nic nie zyskujesz, a nawet Sonia na ciebie pluje. Ktoś miał taką sytuację?

#danielmagical #patostreamy
  • 7
@bezbekpol
był taki tag niedajdupy? tam gościu opisywał (parokrotne) stawanie na nogi z niczego. Ładował w jakieś ogrzewalni telefon, szukał roboty i za każdym razem wychodził jakoś na mniejszą/większą prosta mimo długów w opór i uzależnienia. No da się tylko nie można być taka pierdoła życiową
@bezbekpol: Jest masa organizacji kościelnych, squotów itp. które przyjmują takie wyrzucone z domu osoby, miałby gdzie spać, co jeść, ogarnęliby mu ubrania na zmianę ale chłop wolał melinę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@bezbekpol: W sumie chyba najlepsza opcja to jakaś agencja pracy na Zachodzie, w międzyczasie szlifować język żeby ogarnąć normalną pracę bez pośrednika a potem zrobić jakiś kurs.
@Showse: no dobra, ale dla przeciętnego człowieka to totalnie abstrakcyjna sytuacja, że nie uważam się za pierdołę życiową, ale sam bym nie wiedział co mam zrobić. znaczy pierwsze co, to bym szukał roboty, ale jak to zrobić na szybko? bo powiedzmy, że masz nawet ten 1k w kieszeni, to tyle wynosi kaucja za pokój. a co z żarciem? wypłatę najczęściej dostaniesz dopiero za miesiąc.