Aktywne Wpisy
mirko_anonim +21
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Wszyscy płaczecie, że kobiety wolą chadów i bad boyów, tymczasem ja jako zupełnie przeciętna, bezdzietna, szczupła i typowa szara myszka szukam spokojnego Mireczka, bez nałogów, który będzie ze mną jeździł w góry, doświadczał nowych rzeczy, będzie wspierał i akceptował w 100%. Zarabiam na siebie, utrzymuję się sama, mam oszczednosci, nie oczekuję, że facet będzie mial mieszkanie (jak będzie miłość to kupimy razem). Jedyne czego chcę w swoim życiu to
Wszyscy płaczecie, że kobiety wolą chadów i bad boyów, tymczasem ja jako zupełnie przeciętna, bezdzietna, szczupła i typowa szara myszka szukam spokojnego Mireczka, bez nałogów, który będzie ze mną jeździł w góry, doświadczał nowych rzeczy, będzie wspierał i akceptował w 100%. Zarabiam na siebie, utrzymuję się sama, mam oszczednosci, nie oczekuję, że facet będzie mial mieszkanie (jak będzie miłość to kupimy razem). Jedyne czego chcę w swoim życiu to
vulfpeck +497
Ja oczywiście jako nieśmiały i wstydliwy anonek nie bardzo chciałem podejść do jakiejś dziewczyny zaproponować wspólne ćwiczenie, ale nauczycielka powiedziała, że muszę bo dostanę jedynkę. No to dobra myślę sobie, trzeba się przełamać. Na cel wziąłem jedną z mniej urodziwych dziewczyn w klasie i normalnie w miarę na luzie podchodzę i proponuję taniec. Jej reakcji jednak nie przewidziałem XD Skrzywiła się jakby zobaczyła filmik 2 girls 1 cup po raz pierwszy i powiedziała, że chyba sobie żartuję.
Co dość dziwne nie zabolało mnie to jakoś mocno, ale za to się #!$%@?łem konkretnie. Poszedłem po plecak i idę do drzwi. Nauczycielka pyta się co ja robię i co sobie wyobrażam. Powiedziałem, że nie mam z kim tańczyć to #!$%@?ę, nie będę jak kołek stał, albo się prosił o czyjąś łaskę i wyszedłem XD #przegryw Trochę w sumie #blackpill jeszcze. W sumie to dobre wspomnienie bo wtedy byłem przez wychowanie bardzo mało asertywny i to był jeden z pierwszych momentów gdzie się tak przełamałem, żeby zrobić coś "złego i egoistycznego".
@Mlody_jeczmien: jak mnie zawsze takie gówna #!$%@?ły. Czy to prace grupowe, czy właśnie tańce w parach czy inne zespołowe gówno. I do tego nauczycielka z gównem zamiast mózgu. Mordercze combo. "Hihi podzielcie się na zespoły/ dobierzcie w pary". I #!$%@?, pora na CSa. I potem musisz łazić między tymi grupkami/ pojedynczymi jednostkami i żebrać o atencję i akceptację
@Czyste_Buty: Zależy jak definiować przegryw. Zgodzę się z tym, że honor jest jedną z najważniejszych rzeczy, ale jednak fakt, że spotykały mnie takie i podobne sytuację o czymś świadczy. Bycie nieśmiałym nie jest na pewno tragedią, ale jednak raczej jest minusem i dopiero inne cechy mogą to złagodzić.
To mnie smuci w tym, bo wielu wartosciowych gosci, zwyczajnie zyje sobie po swojemu, a
@Czyste_Buty: No i to chyba najlepsze podejście, ale mi mimo wszystko czasem naprzykrza się samotność. No nic, żyć jakoś trzeba i tak.