Wpis z mikrobloga

Zauważyliście, że nasz doktorek mówi, że tyle czyta, taki jest mądry, a ostateczne osądy wydaje na podstawie jednego, maksymalnie dwóch pojęć, które gdzieś usłyszał.
Niezależnie czy osąd ostatecznie jest poprawny, czy nie, ale na przykład jak miał okres na sojusz Polski z Trzecią Rzeszą, to ciągle powtarzał jak mantrę, że "Adolf najpierw był słaby, a potem niemiły", lub w temacie inwazji na Francję ciągle podawał ten jeden przykład rozbitego samolotu.
To samo z Polską, ciągle powtarza, że jedyny imperializm był za Jana Olbrachta, albo że Polska tylko się broniła, lub pierdzieli o Inflantach. Takie przykłady można przytaczać bez końca (teraz np. jest ta reklama piwa, do której nie było polskich mężczyzn).

Warto się przyjrzeć także temu jak doktorek w filmikach gdzie sam występuje, powtarza te zdania z całkowitą pewnością i po kilkanaście razy na filmik, aczkolwiek gdy rozmawia z "ekspertem", już nie jest taki pewny siebie. Na przykład jak rozmawiał z Gornowiczem to niepewnie mówił o tym rozbitym samolocie. Wydaje mi się, że z Ralindelem też trochę obsrał zbroje, aczkolwiek nie oglądałem całego filmiku przez tego piszczącego kota w tle.

Ciekawe, dlaczego #!$%@? mu habilitację #napierala
  • 2
  • Odpowiedz