Wpis z mikrobloga

@Glikol_Propylenowy: z jednej strony boje się ze gdy pójdę z nią na wojnę może utrudniać mi kontakty z dziećmi . Ona prosi mnie żebym nikomu o tym nie mówił do czasu aż będzie w stanie wynająć mieszkanie bo mieszkamy w domu po moich dziadkach ale to własność moich rodziców i nie ma gdzie iść a czeka właśnie na operacje po której będzie wymagała opieki . Z drugiej strony tez sporo w
@Zuberbuber: byłeś po prostu facetem na pewien okres życia.
Teraz trudna decyzja (bo dzieci), czy rozwód, czy będziesz to tolerował.
Pogadaj z kimś, bo może cię wewnętrznie zrujnować.
Nawet nie jest mi smutno tylko bardziej przykro ze zawsze byłem przy niej gdy mnie potrzebowała, gotowałem , sprzątałem zajmowałem się dziećmi ale jak to powiedziała nie prawilem jej komplementów i rzadko okazywałem uczucia


@Zuberbuber: Naprawdę masz tak sprany przez nią mózg, że w to uwierzyłeś? Sorry, to jakiś syndrom sztokholmski? Żona Cię zdradziła hello rozwód jest z jej winy, powinna #!$%@? i tyle, a opiekę będziecie mieli naprzemienna - nie
@Glikol_Propylenowy: za bardzo kocham dzieci i wiem ze dzieci będą miały przy niej ciężko (psychicznie) żeby zgodzić się na opiekę naprzemienna bo nie będę miał nad tym kontroli a wiem ze sąd przyzna mi prawo żeby dzieci zostały przy mnie są marne
@Zuberbuber: tym bardziej ze jestem Żołnierzem zawodowym a wiadomo jaka jest opinia sądu rodzinnego (ze każdy żołnierz to alkoholik i agresor) a wiem ze ma jakieś zdjęcia jak raz doprowadziła mnie to takiego stanu ze nie wytrzymałem i przycisnąłem ja do ściany bo nie mogłem już znieść tych wyzwisk . Teraz po prostu widzę ze zbierała na mnie haki