[Kagernak]

Codzienny raport ISW, stan na 21 stycznia Zapraszam do śledzenia tagu #codziennyisw na którym zamieszczane będą codzienne raporty. Dziś wykop kompletnie nie działał na telefonie i musiałem czekać aż dostane w swoje łapy komputer, więc dziś trochę później niż zwykle.
--------------
Najważniejsze informacje

-Szef Republiki Czeczeńskiej Ramzan Kadyrow kontynuuje przedstawianie zaangażowania czeczeńskich bojowników w wojnę na Ukrainie pod pozorem udziału w wojnie religijnej, budując w ten sposób swoją reputację i poszerzając wpływy.

-Grupa Wagnera, coraz częściej ukazywana jest jako pasożytnicza jednostka paramilitarna zamiast jako równoległą strukturę wojskową.

-Wywiad amerykański potwierdził istnienie rywalizacju między rosyjskim Ministerstwem Obrony a Grupą Wagnera.

-Dążenie Prigożyna do prawnego uznania Grupy Wagnera może wywołać dalszą frakcjonalizację wewnątrz rosyjskiego rządu.

-Kreml nadal angażuje się w demonstracyjne działania publiczne mające na celu stworzenie warunków informacyjnych dla przedłużającej się wojny na Ukrainie.

-Źródła rosyjskiego Telegramu podały, że Putin zdymisjonował rosyjskiego dowódcę wojsk powietrznodesantowych gen. płk Michaiła Teplińskiego, ale doniesienia te pozostają niepotwierdzone.

-Kreml nadal promuje operacje informacyjne grożące eskalacją w sprawie zachodniej pomocy wojskowej dla Ukrainy, aby osłabić poparcie Zachodu.

-Siły rosyjskie i ukraińskie podobno kontynuowały działania ofensywne w pobliżu miejscowości Swatowe i Kreminna.

-Siły rosyjskie kontynuowały działania ofensywne na linii frontu w obwodzie donieckim. Rosyjskie źródła nadal fałszywie twierdzą, że siły rosyjskie są bliskie okrążenia Bachmutu.

-Siły rosyjskie w obwodzie zaporoskim nadal prawdopodobnie przygotowują się do długotrwałej operacji obronnej, pomimo niedawnych twierdzeń o zdobyczach terytorialnych.

-Rosyjscy urzędnicy i źródła nadal wskazują, że działania mobilizacyjne trwają, pomimo licznych twierdzeń, że mobilizacja została oficjalnie zakończona.

-Rosyjscy urzędnicy i władze okupacyjne nadal deportują ukraińskie dzieci z okupowanej Ukrainy do Rosji.
---------
Wstęp część 1

Szef Republiki Czeczeńskiej Ramzan Kadyrow kontynuuje przedstawianie zaangażowania czeczeńskich bojowników w wojnę na Ukrainie jako umotywowanie religijne, budując w ten sposób swoją reputację i wzmacniając swoją władzę. Kadyrow zareagował na niedawną listę wytycznych dotyczących standardów golenia się w rosyjskiej armii i zauważył, że większość czeczeńskich bojowników nosi brody zgodnie z sunną, a dodatkowo twierdził, że to jego czeczeńscy bojownicy są odpowiedzialni za główne zdobycze w Mariupolu, Siewierodoniecku i Lisiczańsku. Kadyrow zakwestionował uzasadnienie rosyjskiego Ministerstwa Obrony dla tych wytycznych i powiedział, że zdemoralizują one bojowników, którzy "prowadzą świętą wojnę". "Kadyrow dodatkowo rozpowszechnił kazanie wygłoszone przez czeczeńskiego teologa Magomeda Khitanaeva, który twierdził, że "specjalna operacja wojskowa" na Ukrainie ma na celu wyeliminowanie ukraińskiego "satanizmu". Kadyrow wielokrotnie uzasadniał zaangażowanie czeczeńskich bojowników w wojnę na wyraźnych podstawach religijnych, przedstawiając się w ten sposób jako obrońca muzułmańskich bojowników i wypełniając lukę między siłami czeczeńskimi a określeniem przez prezydenta Rosji Władimira Putina ram wojny na podstawie religijnych i moralnych przesłanek.

Kadyrow zamieścił też 20 stycznia materiał filmowy, na którym widać, jak grupa czeczeńskich teologów kończy szkolenie na Uniwersytecie Rosyjskich Sił Specjalnych w Groznym, w Czeczenii, i zaznaczył, że ponad 300 qadisów (sędziowie wprowadzający w życie prawo szariatu) i imamów planuje przejść podobne szkolenie i wyjechać na Ukraine. [Fakt, że czeczeńscy qadis będą rzekomo osadzeni w czeczeńskich jednostkach, które wyruszą na Ukrainę jest godny uwagi - qadis zazwyczaj pełnią rolę sądowniczą w sprawach karnych i cywilnych, a ich obecność na Ukrainie może sugerować, że Kadyrow chce, aby siły czeczeńskie miały decydującą rolę w zarządzaniu okupowanych terenów. ISW informowała wcześniej o wysiłkach Kadyrowa, by pozycjonować siebie i swoją czeczeńską bazę władzy jako strukturę równoległą i uzupełniającą konwencjonalne rosyjskie siły zbrojne. Kadyrow może mieć nadzieję na wykorzystanie qadisów i imamów na Ukrainie do stworzenia warunków społecznych dla długoterminowego przesiedlenia muzułmańskiej ludności z Kaukazu na okupowane obszary Ukrainy, choć nie ma niezależnych dowodów na istnienie takich planów. ISW wcześniej informował o wysiłkach Kadyrowa, aby przenosić siły czeczeńskie na Ukrainę, aby obsadzały one służby administracyjne i policyjne na okupowanych terytoriach w podobnych celach.

Grupa Wagnera wydaje się mieć trudności z zaprezentowaniem się jako efektywna równoległa struktura wojskowa, tym samym coraz częściej okazuje się ją jako pasożytniczą jednostką paramilitarną. Rosyjska telewizja opozycyjna TV Dozdh podała 20 stycznia, że kobieta, której mąż podobno zginął walcząc z Wagnerem na Ukrainie, otrzymała zapieczętowaną trumnę, akt zgonu i medal honorowy i pochowała to, co myślała, że jest jej mężem, zanim dowiedziała się, że żyje i jest w ukraińskim areszcie. TV Dozdh twierdziła, że zebrała wiele takich historii i że przedstawiciele Wagnera zasadniczo zastraszali członków rodzin, aby nie sprawdzali trumien w celu potwierdzenia śmierci swoich krewnych. Deputowany Dumy Moskiewskiej Evgeny Stupin zwrócił uwagę na apele, które otrzymał od wyborców, że po podpisaniu przez ich krewnych kontraktów z Wagnerem i wyjeździe na Ukrainę, przestali się od nich odzywać. Doniesienia te sugerują, że Wagnerowi brakuje podstawowych organów administracyjnych do prowadzenia ewidencji poszczególnych żołnierzy i właściwej komunikacji z władzami. Jak na ironię, szef Wagnera Jewgienij Prigożyn zadał sobie wiele trudu, aby krytykować rosyjskie Ministerstwo Obrony o nieudolność właśnie w tym zakresie.

Grupa Wagnera może dodatkowo polegać na rosyjskim Ministerstwie Obrony w kwestii wykorzystania aktywów wojskowych na linii frontu. Znany rosyjski bloger, związany z Grupą Wagnera, zamieścił 20 stycznia infografikę, która podobno pokazuje szereg aktywów wojskowych, które Wagner wykorzystuje wokół Bachmuta, w tym system artylerii termobarycznej TOS-1A (sprzęt na poziomie okręgu wojskowego), różne działa samobieżne i systemy moździerzowe, kilka pojazdów opancerzonych i samolot Su-25. Wykorzystanie tych aktywów, zwłaszcza samolotów, takich jak Su-25, sugeruje, że Wagner współpracuje z rosyjskim ministerstwem w celu uzyskania dostępu i obsługi tych systemów. Podczas gdy żołnierze Wagnera mogą realnie obsługiwać te systemy niezależnie od reszty wojska tak prawdopodobnie nadal polegają na ministerstwie obrony w zakresie wsparcia logistycznego i funkcji konserwacyjnych. W połączeniu z raportami o wszechobecnych błędach administracyjnych i komunikacyjnych w szeregach Wagnera, sugeruje, że Wagner funkcjonuje bardziej jako pasożyt dołączony do rosyjskich sił zbrojnych niż jako całkowicie samodzielna, parapaństwowa organizacja, którą Prigożyn próbuje wypromować.

Wywiad USA potwierdził 20 stycznia istnienie rywalizacjy między rosyjskim Ministerstwem Obrony a Grupą Wagnera. Koordynator bezpieczeństwa narodowego ds. komunikacji strategicznej John Kirby stwierdził, że konflikt między Jewgienijem Prigożynem a urzędnikami rosyjskiego ministerstwa wynika z trwającej rywalizacji między konwencjonalnymi siłami rosyjskimi a najemnikami Wagnera na Ukrainie. Kirby dodał, że Wagner "staje się konkurencyjnym ośrodkiem władzy dla rosyjskiego wojska i innych rosyjskich ministerstw" ze swoją 50-tysięczną grupą sił na Ukrainie składającą się z 40 000 skazańców i 10 000 kontrahentów. ISW kontynuuje monitorowanie konfliktu w przestrzeni informacyjnej, przy czym rosyjskie ministerstwo stale unika uznania udziału wojsk Wagnera w rzekomym zdobyciu Kliszczijiwki w obwodzie donieckim z 19 stycznia.

Dążenie Prigożyna do prawnego uznania Grupy Wagnera może również wywołać pewną frakcjonalizację w ramach rosyjskiego rządu - niezależnie od tego, czy to działanie celowe. Przewodniczący rosyjskiej partii socjalistycznej „Sprawiedliwa Rosja” Siergiej Mironow opublikował zdjęcie z młotem Wagnera, który, jak twierdzi, był prezentem od Prigożyna. Prigożyn wygrawerował na nim nazwy miejscowości Bachmut i Sołedar, prawdopodobnie w celu reklamowania swoich sił jako zwycięzców bitwy o Si kedar. Mironow odpowiedział również na komentarz jednego z użytkowników mediów społecznościowych, który zapytał go, czy zamierza użyć tego młota w walce, sarkastycznie sugerując, że jest już na linii frontu i w okopach na swoim obecnym stanowisku. Działania Mironowa mogą sugerować, że jest on członkiem frakcji pro-wojennej, o której Prigożyn wspominał wcześniej w swoich tyradach i może opowiadać się za legalizacją Wagnera w Rosji.

#ukraina #wojna #rosja #bialorus #wagner #codziennyisw #heheszki #militaria #wojsko #polityka #kadyrow

[Kagernak]

Wstęp część 2

Kreml prawdopodobnie intensyfikuje swoje wysiłki, aby przedstawić inwazję Rosji na Ukrainę jako wojnę egzystencjalną, aby ustawić warunki informacyjne dla przedłużającej się wojny na Ukrainie. 19 i 20 stycznia rosyjskie i społecznościowe media obiegły zdjęcia pokazujące rosyjskich urzędników instalujących systemy obrony powietrznej na dachu budynku Ministerstwa Obrony Rosji w Moskwie i w innych miejscach w pobliżu miasta. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow odmówił komentarza do zdjęć, a deputowany Dumy Państwowej Jewgienij

[Kagernak]

Wschodnia Ukraina: (wschodni obwód charkowski-zachodni obwód ługański)

Siły rosyjskie i ukraińskie podobno kontynuowały działania ofensywne w pobliżu miejscowości Swatowe. Ukraiński Sztab Generalny poinformował, że siły ukraińskie odparły rosyjski atak w pobliżu miejscowości Nowosieliwki (15 km na północny zachód od Swatowa). Rosyjski bloger stwierdził, że siły ukraińskie kontynuowały działania ofensywne w pobliżu sąsiedniej Kuzemiwki i że siły rosyjskie znajdują się w niebezpiecznym położeniu, ponieważ nie mają w najbliższej okolicy żadnych innych miejscowości, do

[Kagernak]

Obwód Doniecki

Siły rosyjskie kontynuowały 20 stycznia operacje ofensywne w okolicach Bachmutu. Ukraiński Sztab Generalny poinformował, że siły ukraińskie odparły rosyjskie ataki w pobliżu samego miasta, w odległości 32 km na północ od niego w pobliżu Werchnokamianke, Krasnopoliwki, Sołedaru i Krasnej Hory oraz w odległości 16 km na południowy zachód w pobliżu Iwaniwska i Dyliwki. Materiał geolokacyjny opublikowany 19 stycznia wskazuje, że siły rosyjskie prawdopodobnie zajęły wschodnią część Silu (15 km na

[Kagernak]

Południowa Ukraina

Siły rosyjskie w okupowanym obwodzie zaporoskim, pomimo ostatnich twierdzeń o zdobyczach terytorialnych, nadal prawdopodobnie przygotowują się do długotrwałej operacji obronnej. Rosyjskie źródła twierdziły, że 20 stycznia siły rosyjskie dokonały zdobyczy terytorialnych w obwodzie zaporoskim. Rosyjskie Ministerstwo Obrony i kilku rosyjskich blogerów twierdzi, że nieokreślone elementy Rosyjskiego Wschodniego Okręgu Wojskowego zajęły miejscowość Łobokove, 25 km na południowy zachód od Orikhiv. Rosyjscy blogerzy twierdzili, że nieokreślone elementy 5 Armii Ogólnowojskowej i 58

[Kagernak]

Rozbudowa siły bojowej armii rosyjskiej

Rosyjscy urzędnicy i źródła nadal wskazują, że działania mobilizacyjne trwają, mimo licznych twierdzeń, że mobilizacja w Rosji została oficjalnie zakończona. Deputowany obwodu pskowskiego Artur Gajduk złożył wniosek do prezydenta Rosji Władimira Putina o wydanie rozkazu oficjalnie kończącego mobilizację, na co Administracja Prezydenta oświadczyła, że wstępny dekret Putina o częściowej mobilizacji nadal obowiązuje. Sekretarz prasowy Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że wstępny rozkaz o mobilizacji nadal obowiązuje ze względu

[Kagernak]

Działalność na terenach okupowanych przez Rosję

Rosyjscy urzędnicy i władze okupacyjne kontynuują deportacje ukraińskich dzieci z okupowanej Ukrainy do Rosji. Rosyjska komisarz ds. praw dziecka Maria Lvova-Belova stwierdziła 20 stycznia, że nastolatki z Mariupola pojechały do Moskwy w ramach "Nastolatków dla Rosji" - organizacji, która podobno zachęca do rozwoju osobistego i samostanowienia wśród nastolatków w Rosji. Kanał Telegram ukraińskiego obwodu chersońskiego poinformował 20 stycznia, że rosyjskie władze okupacyjne deportowały 138 ukraińskich dzieci