Wpis z mikrobloga

Jak mogę choć trochę "uprzykrzyć" prawnie życia Januszexowi? Od czerwca pracowałem w delegacjach w Niemczech przez jedną z polskich firm. Od samego początku sprawa mi śmierdziała - umowa polska, za najniższą krajową. W zależności od ilości przepracowanych godzin większą część wynagrodzenia dostawałem na konto, resztę otrzymywałem "pod stołem" w kopercie zaraz po powrocie z 3 tygodniowego wyjazdu. Jakby nie patrzeć to koniec końców kasa zawsze się zgadzała, a życiowa sytuacja zmusiła mnie do tego, że godziłem się z tym jak to funkcjonuje. W ostatnich miesiącach poprzedniego roku zacząłem po prostu dopytywać o jakikolwiek "pasek" z wypłaty, bo takowego przez wszystkie te miesiące przyjemności ujrzeć nie miałem, a co chwilę okazywało się, że wypłata jest mniejsza z powodu urojonych potrąceń. Z dniem 31.12.2022 skończyła mi się umowa o pracę, której nie przedłużyłem i zrezygnowałem z pracy. W grudniu przepracowałem w Niemczech 104 godziny x 11e co daje nam kwotę 1144 euro wynagrodzenia, 10 stycznia w dniu wypłaty na konto otrzymałem 2 218,14 pln. W rozmowie z szefem o to kiedy zostanie mi wypłacona reszta usłyszałem "Jak nam się będzie chciało".

Już nie chodzi mi o resztę tego wynagrodzenia, bo z pewnością go już nie ujrzę. Ale może ktoś bardziej doświadczony w sprawie doradzi czy mogę domagać się zobaczenia chociaż wszystkich tych poprzednich pasków z wypłaty? Cokolwiek?

Wiem, że zielonka, ale może ktoś pomoże.

#praca #prawo #ksiegowosc
  • 2
@marshmelo: po pierwsze powinienes już dostać świadectwo pracy.
Po drugie pracodawca ma obowiązek dostarczać czy zestawienia miesięczne RMUA,
Jak i roczne zestawienie składek.
Ponadto do końca tego miesiąca ma obowiązek dostarczyć Ci PIT11.

Jeśli godziłes sie na otrzymywanie części wypłaty "pod stołem" to część ta nie będzie ujeta w zestawieniach.
I oczywiście teraz pół wykopu juz pisze zgłoszenie na Ciebie do US ( ͡° ͜ʖ ͡°)