Wpis z mikrobloga

Witam Wykopki!
Coś o sobie - mam 25 lat, jestem po studiach administracji i pracuje w agencji celnej jako agent. Robota jak robota, zwykła praca biurowa, minusem tej pracy jest to, że mam do niej dość daleko dziennie muszę robić 30 km i bardzo często w korkach, a czasami nie mam dostępu do samochodu. Zarobkowo nie jest źle jak na początek w tej pracy, a widzę że zarobki w miarę doświadczenia bedą rosnąć.
Zawsze jednak fascynowała mnie fizjoterapia (lubię tematy anatomii i przede wszystkim leczenia różnych schorzeń) i ten kierunek wybierałem od razu po maturze jednak się nie dostałem. Z biegiem lat cały czas z tyłu głowy miałem czy aby nie spróbować jednakże odkładałem odkładałem tę decyzję i odkładałem i tak już zostało.
I tutaj pytania moje: Czy poradziłbym sobie wkraczając w wieku 30-31 lat po jednolitych studiach na rynek pracy fizjoterapeutów? Czy ten rynek nie zaczyna być przesycony ilością fizjoterapeutów jakich co rok przybywa? Czy może zostać w tej pracy co obecnie?
Dodałbym, że niestety odpada studiowanie weekendami bo chyba jest taka możliwosć na prywatnych uczelniach.
W moich planach pojawił się też pomysł zamiast tego, aby pójść do dobrej szkoły policealnej na technika masażystę z nastawieniem na otworzenie gabinetu swojego. Dodatkowo pokończyłbym różne kursy np. terapii narzędziowej IASTM, rozluźniania mięśniowo - powięziowego i inne związane z pracą na tkankach. Wiem, że niektóre dobre firmy szkoleniowe oferują takie kursy dla masażystów również więc z tym nie byłoby problemu, ale na ten temat już muszą się wypowiedzieć fizjowykopki :)
Który pomysł jest według Was najlepszy? Dodam jeszcze że pochodzę z Krakowa. Z góry dzięki za wszystkie rady!
#fizjoterapia #masaz #studbaza #pracbaza #krakow
  • 6
@PiszczuMiszczu: Jesli coś naprawdę lubisz to nad tym pracuj dla swojej satysfakcji. Pierw pomożesz najbliższym, potem ich znajomym a później innych bo wieść się rozniesie. Na 100% jak będziesz dobry to znajdziesz swoich odbiorców, być może bedziesz miał gabinet. Wszystko po kolei. Na tym etapie pracowałabym sobie za biurkiem, rozwijała wiedzę i doświadczenie w nowym zawodzie i samo wyjdzie.
Ja podobnym sposobem nie pracuje od 10 lat w zawodzie, nawet pokrewnym
@PiszczuMiszczu
moja znajoma ze studiów (inżynieria materiałowa) najpierw pracowała w korpo automotive, później w HR w IT i teraz pracuje jako fizjo i tutaj się spełnia. Wszytko się da w każdym wieku tylko musisz spełniać warunek - mieć zajawkę na to co robisz.
@PiszczuMiszczu
fizjoterapeutów (szczególnie dobrych i specjalizujących się w czymś) strasznie brakuje, poza tym to ciekawy zawód, bardzo przydatny społecznie z możliwością ciągłego rozwoju.

jak możesz i Cię to interesuje to nie masz się nad czym zastanawiać.