Wpis z mikrobloga

#narkotykizawszespoko #nootropy
Kupiłem tryptofan żeby z ciekawości przetestować. Pierwszego dnia zarzuciłem 2500mg, zero efektów ubocznych, drugiego też. Dzis jednocześnie zjadłem tonę syfiastego jedzenia i tryptofan. Po 2h złapałem schize, że dziwnie serce bije/ciśnienie urosło, włączyło się myślenie o zespole serotoninowym, atak gorąca i zimny pot.
Zejść z dawki jutro czy uznać, że to tona syfiastego żarcia zrobiła zamieszanie?
  • 12
Po 2h złapałem schize, że dziwnie serce bije/ciśnienie urosło, włączyło się myślenie o zespole serotoninowym, atak gorąca i zimny pot.


@kochamajfony: prędzej mięso w kebsie nie było do końca świeże, niż zaszkodził ci prekursor który jest niewiele skuteczniejszy od cukierków. Podobnie pochodna w postaci 5-Hydroksytryptofanu (5-HTP). To jest suplement na granicy odczuwania czegokolwiek (w zdrowym ciele), a nie #narkotykizawszespoko

Tutaj raczej zapraszam pod #phenibut jak chodzi o realne działanie w podobnym
@Atreyu: Akurat po 5htp można sobie zrobić kuku jeżeli po kilku godzinach zarzucisz jakiś releaser sero lub proch który oddziaływuje na receptory 5ht/sero. Sam kiedyś nieświadomy tego wziąłem sobie 400mg na 6h przed zabiegiem w znieczuleniu ogólnym fentanylem, piguła mówiły ze dostałem delikatnych drgawek, zlał mnie pot a pod koniec zabiegu dostałem halucynacji i szarpalem się z pielęgniarkami xD