Wpis z mikrobloga

Nie obchodzi mnie, ze was to nie interesuje. Dziś okazało sie że mam plebejskie podniebienie. No ale w końcu jestem z podlasia, wiec...... Pierwszy raz z różowym jedliśmy #ramen. ( Chcialem spróbować od jakiegoś czasu, zastanawiał mnie ich fenomenem). No to wzięliśmy jeden na bazie bulionu tonkotsu a drugi na shoyu. Oczywiście w polecanej restauracji, że niby maja bardzo dobry ramen. Okazało się że mocno "takie sobie" chociaż jajko w tym wydaniu bardzo mi smakuje i całość dania ładnie wygląda. Trudno porównać to do polskiej zupy i pewnie nie powinienem, bo ramen to coś "wiecej", ale wyobrazcie sobie fani ramenu zupę........ "kapuśniak" ( z kiszonej) i do tego na oddzielnych talerzach ziemniaki ze skwarkami + mięso z zupy obierane z kości.... Jak u babci. Kapuśniak w takim wydaniu wygrywa w pierwszej rundzie.... Co wy widzicie w tym ramenie? #gownowpis #gotujzwykopem #ramen #gotowanie