Wpis z mikrobloga

#polskirap
Macie jakieś piosenki takie turbo ficzurowe, które ogólnie są słabe, a zdarzają się dobre zwrotki?

Dla mnie fabuła to mistrz w tej kwestii. Słabi raperzy, słabe teksty, spoko bity i tylko numery z ficzuringami epok.
Dzieła sztuki z tetem gdzie tetris zrobił z nich miazgę, albo biggie smalls - juicy aka MES w życzeniu smierci.
Najgorzej, bo te zwrotki turbo, ale cały numer dla gimbów :D
Macie inne takie?
  • 1