Wpis z mikrobloga

@NewBlueSky Jak nie ma w tym nic dobrego? Żyją krócej więc odciążają ZUS ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@korneliaaa: No nie do konca, bo przed smiercia moga jeszcze wymeczyc nasz system, a przeciez zrobili sobie krzywde na wlasne zyczenie. Jakby podpisywali "lojalke" ze chca miec dostep do zakupu papierosow kosztem braku wsparcia przy chorob to spoko. Plus bardziej rygorystyczne zasady gdzie moga smrodzic i wyrzucac pety.
@NewBlueSky: W papierosach masz zawartą akcyzę i inne opłaty tak jak i w alkoholu no i naprawdę pijacy i palacze sami sobie finansują leczenie tymi opłatami. Inną rzeczą jest to, że ludzie po pewnym wieku i tak chorują i nie ma znaczenia czy palisz czy nie bo jest jeszcze problem jakości powietrza, miejsca zamieszkania itd. Jak tak patrzę po najbliższym otoczeniu to raczej ci co żyli zdrowo korzystają częściej ze służby
finansują leczenie tymi opłatami.


@korneliaaa: watpie, ze to jest 1:1

Jak jacys matematycy przeanalizuja jak te pieniadze sa wykorzystane i pokaza ze dzieki tej dodatkowej kasie nie wplywa to na obciazenie systemu zdrowia, itd to wtedy sie zgodze.

bez badan to #!$%@? wie gdzie ta kasa leci.
@korneliaaa:

Z wyliczeń wynika zatem, że wydatki związane problemem alkoholizmu są znacznie wyższe od dochodów budżetu państwa związanych z akcyzą na alkohol.

- Mniej więcej czterokrotnie więcej wydajemy na likwidację szkód spowodowanych przez nadużywanie alkoholu, niż otrzymujemy z podatku akcyzowego - podsumowuje Krzysztof Brzózka, dyrektor PARPA.


no to 4x wieksza aktyza i pilnowanie wydatkow. Na poczatek
@korneliaaa: oczywiscie cena powinna miec 2 czynniki:
- ktory powinien regulowac wydatki, dodatkowe obiazenie sluzby zdrowia (wzgledem sytuacji gdyby nie trzeba bylo leczyc schorzen wywolanych tymi uzaleznieniami), itp
- innty staly element zniechecajacy (tutaj powinny byc wydatki na edukacje, i dodatkowa wartosc pieniezna, ktora by zwiekszala cene aby ludzie byli zniecheceni do zakupu)

Czyli nie powinno wychodzic na 0 tylko na "plus" dla normalnych ludzi/panstwa.
@NewBlueSky: ale to 2014 rok, od tego czasu była podnoszona, potrzebujemy nowszych danych no i nie słuchałabym w ogóle tego całego parpa bo widziałam jak ich praca wygląda i uważam, że to kolejny niepotrzebny urząd do obsadzania rodzinami i innymi niekompetentnymi osobami.
@korneliaaa: nie mowie ze oni swietnie zarzadzaja ta kasa.

Ale na pewno mamy duzo profesorow/doktorow matematyki, mysle ze spokojnie rzad (chociazby ta agencja, albo jakis NIK czy cos) moglby wejsc i kazac przeanalizowac sposob wydawania tych pieniedzy, nawet co roku. Jakby juz wypracowac system liczenia to wystarczy sprawdzic czy za rok dalej dziala i zrobic infrastrukture aby badanie samo sie powtorzylo podpinajac mu tylko dane.