Wpis z mikrobloga

@JPRW: Po co te pytania, przecież wszystko już wyjaśnione: chciałeś się pośmiać z szurków, a wyszedłeś na głupka, a teraz odwracasz kota ogonem.

No, chłop ma magistra z biologii, graty. I co dalej? Jest naukowcem, prowadzi badania, pracuje nad tą technologią?

Co to w ogole za argument - jak nie jesteś czołowym naukowcem to nie możesz robić wizualizacji nowych technologii? Jak nie robisz badań samodzielnie to nie możesz interesować się badaniami
  • Odpowiedz
@Jan998: Możesz robić wizualizacje technologii produkcji ludzi poza organizmem od poczęcia do narodzin. Możesz też robić wizualizacje latającego hotelu-samolotu napędzanego energią jądrową, tak jak to robi ten sam pan Al-Ghaili. I są to w dalszym ciągu wizualizacje, które nijak nie wpływają na rzeczywistość i przyczyniają się do rozwoju zaprezentowanych w tych wizualizacjach technologii, które dziś są nieosiągalne. Może jedynie popularyzować temat wśród rzesz ludzi bez fachowej wiedzy.

Oczywiście, że
  • Odpowiedz
I są to w dalszym ciągu wizualizacje, które nijak nie wpływają na rzeczywistość i przyczyniają się do rozwoju zaprezentowanych w tych wizualizacjach technologii, które dziś są nieosiągalne. Może jedynie popularyzować temat wśród rzesz ludzi bez fachowej wiedzy.


@JPRW: Po pierwsze to, że dzisiaj nie są osiągalne nie oznacza, że nie będą w realistycznej przyszłości.
Po drugie to czy prowadzone są nad daną technologią badania zależy od tego jak dużo pieniędzy podatnika oraz
  • Odpowiedz
@Jan998: Ektogeneza nie istnieje, nie ma jej, nie jest możliwa przy dzisiejszym stanie wiedzy i możliwościach technologicznych. To science-fiction. Żeby teoretycznie stała się możliwa konieczne są badania, eksperymenty, prace naukowe. Te badania eksperymenty i prace naukowe nie są ektogenezą, ektogeneza ma być ich rezultatem. Takie badania trwają, oczywiście nie na ludziach i nie na Ukrainie (a przynajmniej nic o tym nie wiadomo). To, że ktoś wpisze do kodeksu rodzinnego, że
  • Odpowiedz
Ektogeneza nie istnieje, nie ma jej, nie jest możliwa przy dzisiejszym stanie wiedzy i możliwościach technologicznych.


@JPRW: To już ustaliliśmy.
Natomiast będzie realna w realnej perspektywie czasowej.

Takie badania trwają, oczywiście nie na ludziach i nie na Ukrainie (a przynajmniej nic o tym nie wiadomo). To, że ktoś wpisze do kodeksu rodzinnego, że dozwolone jest przynoszenie dzieci przez bociany, nie znaczy, że jutro Inpost zacznie wysyłkę dzieci
  • Odpowiedz
Natomiast będzie realna w realnej perspektywie czasowej.


@Jan998: Etnogeneza rozumiana jako rozwój zarodka od poczęcia do narodzin poza organizmem matki? Jakoś nie jestem przekonany. Nie jestem też jednak ekspertem, ale z tego, co czytałem o tym zagadnieniu, współczesna nauka koncentruje się bardziej w tej kwestii na umożliwienia przeżycia np. jakimś skrajnym wcześniakom. Chyba tego dotyczyły eksperymenty na owcach i te umowne "sztuczne macice". Zresztą to może mieć niezwykle ciekawe konsekwencje
  • Odpowiedz
@Jan998:

Etnogeneza rozumiana jako rozwój zarodka od poczęcia do narodzin poza organizmem matki?

Etnogeneza to proces kształtowania się ludów i etnosów. ( ͡º ͜ʖ͡º)

Ektogeneza ,jak sama nazwa wskazuje to "zewnętrzna geneza" ,czyli proces zewnętrzny od poczęcia. Czy zaawansowane inkubatory dla wcześniaków podchodzą pod to pojęcia to kwestia dyskusyjna, ale jeżeli ktoś uważa, że podchodzą ,to dla rozróżnienia używa terminu "ektogeneza całkowita" i "ektogeneza częściowa", przyczym częściowa
  • Odpowiedz