Aktywne Wpisy
corvvus +46
To co napiszę, zapewne striggeruje wiele osób i zwyzywają mnie, ale wbijam ch*j w to.
Mam 25 lat, w zeszłym roku skończyłem studia. Pracowałem 3 miesiące po nich, teraz nie pracuję, więc można powiedzieć, że prowadzę #neet . Łącznie w swoim życiu przepracowałem może kilka miesięcy, całe studia dzienne nie pracowałem. Utrzymywali mnie rodzice, nie były to wielkie pieniądze, ale te 2, potem 3 tysiące zł miesięcznie pozwalały jakoś żyć. Miałem czas
Mam 25 lat, w zeszłym roku skończyłem studia. Pracowałem 3 miesiące po nich, teraz nie pracuję, więc można powiedzieć, że prowadzę #neet . Łącznie w swoim życiu przepracowałem może kilka miesięcy, całe studia dzienne nie pracowałem. Utrzymywali mnie rodzice, nie były to wielkie pieniądze, ale te 2, potem 3 tysiące zł miesięcznie pozwalały jakoś żyć. Miałem czas
Joxek +18
Jestem juz blisko 40tki (nie to nie będzie wpis jak w tym wieku zostać programista tylko refleksja -czytajcie dalej).
Jak byłem w technikum (nie związanym z #informatyka ) to czułem (zresztą taki był przekaz medialny) że #programowanie to przyszłość i dobre zarobki.
Chciałem to wykorzystać -mialem ogromny zapał- jednak ówczesne materiały na necie (mówimy o roku powiedzmy 2002) były delikatnie mówiąc skąpe (chyba że nie umiałem szukać). Nikt też z moim kumpli
Jak byłem w technikum (nie związanym z #informatyka ) to czułem (zresztą taki był przekaz medialny) że #programowanie to przyszłość i dobre zarobki.
Chciałem to wykorzystać -mialem ogromny zapał- jednak ówczesne materiały na necie (mówimy o roku powiedzmy 2002) były delikatnie mówiąc skąpe (chyba że nie umiałem szukać). Nikt też z moim kumpli
Wideo na temat sieci autostrad u naszych południowych sąsiadów. Jaka jest historia autostrad w Czechach i jak wygląda ona dzisiaj? O tym jest to wideo.
Znalezisko:
https://www.wykop.pl/link/6982337/autostrady-w-czechach-info-historia-oplaty-ciekawostki-autostrady-polska/
#mikroreklama
#czechy #autostradypolska #transport #infrastruktura #drogi #ciekawostki #zainteresowania #gruparatowaniapoziomu
Kto próbował jeździć po Czechach bez winiety (albo kupić jakąś krótkoterminową), ten się w cyrku nie śmieje.
Nie, chodzi o znalezienie winiety na jakiejś stacji, a już zwłaszcza w weekend. Podobno już jest z tym lepiej ale ja akurat zawsze zaliczałem pielgrzymki po wielu, wielu stacjach benzynowych zanim trafiłem na taką z winietą np. na tydzień czy miesiąc.
Kilka lat temu jak ruszaliśmy z okolic Mikulova to nie było problemu z zakupem winiety na najbliższej stacji.
Śmiać mi się chce również z polaków, którzy kupują winiety po polskiej stronie "bo tam się nie dogadam".
Oczywiście cena z narzutem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja mieszkam w Karkonoszach, mam do pepików rzut kamieniem i wiecznie był z tym problem w weekend. Może taki region ¯\_(ツ)_/¯