Wpis z mikrobloga

W sumie z kobietami 30+ wbrew temu co podpowiadają własne knagi wykopkom nie jest kwestia wyglądu tylko tylko inne cechy

- wybawiła się więc chce stabilizacji. Nie pójdziesz na kluby, bo woli netflixa w pluszowych kapciach. ty chcez kluby? dorosnij.
- wypady to do rodziców na działkę, albo na wakacje na bali na kredyt. żadne biwaki, kina samochodowe, kocerty ( chyba, że klasyczny!!!!!)
- Nie pogadasz o wielu rzeczasz, tym bardziej nie pośmieszkujesz, musisz być poważny
- Nie możesz liczyć na to co jej ex i znowu powtarzam, nie chodzi o wygląd. Dla ex maslane oczy gdy była młoda, dla ciebie wzrok bazyliszka gdy nie chce ci się posprzątać po ciężkim dniu w pracy
- ex jak proponował szaleństwo to jej błyszczały oczy, jak ty zaproponujesz to samo to będziesz duzym dzieckiem, piotrusiem panem ect.
- parcie na bombelka, nawet jak bedziesz miał to szczęście, że będzie genetycznie twoje to w takim związku masz kilka miesięcy luzu, potem bombelem, bo zegar biologiczny tyka

Co jest problemem? Stara dusza, bo całe życie zostało skondensowane intensywnie w kilka lat, a jak chłop kończy trzydziestkę i niedawno wyszedł z przegrywu, ktory może się róznie obawiajać to its over dla chłopa. Dlatego albo męskie grono, albo divy, albo związek jak nie z mlodą siksa to z milfem 40 +, bo okres 27-35 to najgorsze patologie "tykającego zegara"

#przegryw #blackpill #redpill