Wpis z mikrobloga

mirki, zamówiłem żwirek dla kota w grudniu po 12.99 - do tej pory nie dojechał, a sklep tłumaczy się brakiem towaru i nie wiadomo kiedy będzie, ale kasę mogą zwrócić od ręki.
na ich stronie żwirek jest dostępny w dużej ilości po 15.99, czyli cena urosła i pewnie dlatego nie realizują,

wczoraj złożyłem drugie zamówienie w cenie 15.99 żeby sprawdzić, czy zrealizują i dostałem dziś maila, że trwa pakowanie itd. jak dostanę maila, że towar gotowy do odbioru, to będę kręcił aferę.

do kogo takie januszerki się zgłasza? #uokik #rzecznikprawkonsumenta ?
#januszebiznesu
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Megawonsz_dziewienc: to po co kasę ode mnie brali? sklep internetowy, który nie jest połączony z systemem magazynowym to w dzisiejszych czasach strzał w kolano. jak nie mieli towaru, to system nie powinien pozwolić na złożenie zamówienia w określonej cenie.
  • Odpowiedz