Aktywne Wpisy
hdeck +183
Historia z trgo tygodnia. Baba coś kombinowała przy wyjeżdżaniu suvem z miejsca parkingowego, tak nakombinowała, że uszkodziła chłopu stojącą prawidłowo beemkę. Co zrobiła baba? No oczywiście, że taktycznie spi******ła nie zostawiając notki. Przecież co się ma mąż denerwować czy krzyczeć. Zarysowanie, to się zrzuci na jakiegoś frajera i będzie spokój na chacie.
Otóż niekoniecznie, wracając do domu widziałem całe zajście, mało tego mam cześć akcji na kamerce sportowej. Panu w BMW zostawiłem
Otóż niekoniecznie, wracając do domu widziałem całe zajście, mało tego mam cześć akcji na kamerce sportowej. Panu w BMW zostawiłem
viero +40
Przecież to jest mega zajebiste rozwiązanie, prowadziłem auto i otwierałem/zamykałem sobie butelkę jedną ręką, musicie tylko polaczki zmienić przyzwyczajenia, pewnie wasi dziadowie jak się przesiadali z konia do samochodu to też narzekali jakie to skomplikowane, bo trzeba naciskać sprzęgło żeby zmienić bieg a do kunia wystarczy powiedzieć wio i prrr xd
#bekazpodludzi
#bekazpodludzi
Pierwszy pomysł był taki, żeby bardzo wcześnie (ok. 5-6) wyjechać z Madaby do Petry. Liczę 3h drogi więc ok. 8-9 będę w Petrze, powiedzmy tam 5h więc załóżmy o 14 wyjazd do Wadi Rum i o 16 jestem na miejscu. Chciałbym tam ogarnąć jakiś krótki tour na pustyni. Kolejnego dnia chciałbym jeszcze zahaczyć Akabę.
I tu pojawia się pytanie - czy ten plan jest ok, czy lepiej ogarnąć odwrotnie - wyjechać na cały dzień na Wadi Rum (więc nie tak bardzo wcześnie), a po noclegu tam jechać do Petry?
Opcja nr 2 wygląda bardziej spokojnie, ale wtedy odpadnie mi Akaba. Co byście wybrali?
#podroze #podrozujzwykopem #jordania
A, licz się z tym że jak pada deszcz, to do Petry nie wpuszczają.