Wpis z mikrobloga

Nie wiem czy mi się zdaje czy na Tinderze coraz częściej dostrzegam problem otyłości wśród kobiet?
Ja wiem że zlecą się zaraz różowe "body positive" ale otyłość to jest choroba, i na miejscu niektórych dziewczyn ja bym się wstydził pokazywać takie ciało. Co gorsza i tak pewnie znajdą się jacyś spermiarze które obdarzą KAŻDĄ różową atencją.
Nie wyśmiewam takich osób, po prostu ja bym się wstydził że się do takiej otyłości doprowadziłem i bym się tym nie chwalił na zdjęciach.

Tymczasem facet jeśli nie jest co najmniej 8/10, twarz Chada, elegancki równy zarost, 190cm wzrostu to może zapomnieć praktycznie o jakiejś atencji.

Sam jestem 180cm, dobrze dosyć zarabiający, o w miarę sportowej sylwetce, morda średnia (pomiędzy cofnięta a wysuniętą szczęką), na Tinderze mam dużo par ale co z tego skoro 90% nie odpisuje, a te które odpisują to rozmowa z nimi gorsza niż z psem. Rynek matrymonialny jest zniszczony, social media pozostają sensowne tylko dla chadów w kwestii podrywu.

#tinder #incel #przegryw #blackpill
  • 6
@bialybalon98: Tinder zakładają sobie tylko dwa typy kobiet. Pierwszy łaknie jak najwięcej atencji, drugi ma problemy ze znalezieniem partnera/przygodnego seksu w swoim otoczeniu.

Stosunek kobiet do mężczyzn na Tinderze to jakieś 30-70.

Na podstawie tych dwóch zdań wyciągnij wnioski.
@JustTheDude: mam wrażenie że więcej potrzebuje Tindera dla atencji, niż tych co szukają tam prawdziwego związku.

Tinder to free armia spermiarzy i adoratorów, nagle dziewczynie się wydaje że jest 10/10 i że możę mieć każdego.
Stety albo niestety social media a prawdziwy świat to 2 inne rzeczy, w prawdziwym świecie znam sporo ładnych dziewczyn które narzekają "no za nic nie mogę znaleźć chłopaka, jak to jest możliwe", i nie jest mi
@bialybalon98 a na chooy ona ma być szczupła skoro i tak znajdzie się jakiś napalony gościu i będzie jej dawał atencję? Nie podoba się to na Twoje miejsce jest 10 królów sawanny, 20 ciapatych, 30 ukrainców i 50 Polaków( ͡º ͜ʖ͡º)