[pastaowujkufoliarzu]

Ale jebło... !

https://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,29343793,dlaczego-mieszkania-nie-potanieja-w-krakowie-juz-wystrzelily.html

#nieruchomosci #kredythipoteczny #krakow

[ryfke]

@pastaowujkufoliarzu:
Nie będzie mieszkań!!!! Co tam demografia i wzrost zgonów.

[PlanetHell]

@ryfke: No demografia miasta jest taka ciągle przybywa a liczba imigrantów też rośnie.
Liczba ludności Kraków: 780 796 (2021); 779 966 (2020); 779 115 (2019); 771 069 (2018) - GUS

[pastaowujkufoliarzu]

@ryfke: w Krakowie akurat ludność rośnie a jeszcze dochodzi imigracja

[pro_ceed_GT]

@pastaowujkufoliarzu: nie będzie mieszkań, nie będzie pracy dla budowlańców i zbutu na materiały budowlane więc stanieją, nie będzie popytu na działki to ich cena spadnie więc koszty developerów również więc będą mogli obniżyć ceny mieszkań nie obniżając marży.

[Serghio]

@pastaowujkufoliarzu: To, że niektóre ceny stoją w miejscu lub są minimalnie wyższe, to oznacza, że nie ma tego efektu "jebło". Może nie jest tak spektakularny, ale mimo tych danych nieruchomości relatywnie tanieją. W "normalnych" okolicznościach i bardziej dostępnego kredytu, średnia za metr wyniosłaby już np. 14k zwłaszcza mając na uwadzę inflację, wzrost płac i ilość inwestycji, a że wynosi 12k, to może oznaczać, że relatywnie staniały o 2k.

Prawda jest

[pro_ceed_GT]

@Serghio: Czyli zarabiasz 6 tysięcy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Serghio]

Oczywiście to tylko przykład

@pro_ceed_GT:

[pastaowujkufoliarzu]

nie będzie mieszkań, nie będzie pracy dla budowlańców i zbutu na materiały budowlane więc stanieją, nie będzie popytu na działki to ich cena spadnie więc koszty developerów również więc będą mogli obniżyć ceny mieszkań nie obniżając marży.

@pro_ceed_GT: Czytam to co najmniej od roku. A realnie:
- koszty budowy wciąż rosną (dane GUS za listopad 2022)
- popyt na działki to funkcja sytuacji na rynku za kilka lat, nikt nie

[pastaowujkufoliarzu]

@Serghio: To nie lekki wzrost cen, tylko wzrost cen często o kilkanaście procent w ciągu ostatniego roku

Prawda jest taka, że jeśli rok temu za wypłatę mogłem kupić 0,6 m2, a teraz mogę kupić 0,5 m2 mimo lekkiego wzrostu cen nieruchomości, to tak naprawdę są one mniej warte niż rok temu.

Moje ulubione "realne" spadki. To trochę tak jakby liczyć, że jeżeli zarabiasz 5% więcej i ceny nieruchomości wzrosły o

[herbatananoc]

@Serghio:

jeśli rok temu za wypłatę mogłem kupić 0,6 m2, a teraz mogę kupić 0,5 m2 mimo lekkiego wzrostu cen nieruchomości, to tak naprawdę są one mniej warte niż rok temu

? Nie odwrotnie?

[BrockLanders]

@PlanetHell:

No demografia miasta jest taka ciągle przybywa a liczba imigrantów też rośnie.

Liczba ludności Kraków: 780 796 (2021); 779 966 (2020); 779 115 (2019); 771 069 (2018) - GUS

potężne wzrosty. A teraz sprawdź, ile mieszkań wybudowano od 2018. Spoiler: w ostatnich dwóch latach jakieś 20 000. Średnio licząc 2 osoby na mieszkanie (a jest to zaniżony szacunek) , to beka z argumentu o migracji

[PlanetHell]

@BrockLanders: Prawda jest taka że duże miasta będą notowały wzrost ludności. Z miesiąc temu były wyniki spisu powszechnego 2021r. i wyszło że Kraków przebił 800k mieszkańców. Przejdź się po nowododanych osiedlach. Zauważysz że co najmniej 15% samochodów to rejestracje zagraniczne. Dodatnie saldo migracji wewnętrznych oraz zagranicznych raczej nie zahamuje wzrostu cen a na pewno nie doprowadzi do spadków i cen sprzed 2020 w wielkich miastach.

Między rokiem 2011 a 2021

[Serghio]

@pastaowujkufoliarzu:

Moje ulubione "realne" spadki. To trochę tak jakby liczyć, że jeżeli zarabiasz 5% więcej i ceny nieruchomości wzrosły o 5% to w sumie jesteś na zero.

Nikt tak nie